Antypatyczna farmaceutka
Apteka posiada 2 miejsca parkingowe z napisem "dla klientów" . Zaparkowałam na 1 z nich, aby po odebraniu recepty od lekarza zrealizować ją w tej,właśnie aptece. Ale po chwili wybiegła z niej pani, która powiedziała, że nie mogę tam parkować, bo spodziewają się dostawy sprzętu.Na moje pytanie, po co więc informacja, że jest to parking dla klientów stwierdziła, że takich klientów nie potrzebują, bo mają już dosyć. No trudno, 200 zł na lekarstwa wydałam gdzie indziej.