Nowy wątek

gdybys byl to bys wiedzial.....wszystko dobrze. nie martw sie.

jak tam spotkanie wspolnoty?

już pare razy wałkowaliśmy ten temat :) Jak będzie wspólnota i będziemy już płacić za portiera to będzie można określić zakres jego obowiązków... teraz jest to ochroniarz wynajęty przez SEMEKO...

kolego qwerty może Ci panowie z ochrony po prostu już rozpoznają twarze osób które widzą bardzo często i wiedzą że to "swój" :)

w sumie ja tez chcialem kupujac mieszkanie by bylo bezpieczniej z portniernia....Nie mniej jednak, wkurza mnie fakt ze owi panowie otwieraja drzwi kazdemu kto ma wiecej siatek albo postoi przy drzwiach dluzej niz 30 sekund....

ja będę za utrzymaniem portierni... kupując tu mieszkanie zdawałem sobie sprawę, że portiernia będzie i będzie w niej pracował (za pieniądze) portier... tak więc nie bardzo rozumiem, czemu teraz miałaby portiernia zniknąć...

hmmmmmmm......zalezy ile to bedzie kosztowac. Niby dzielac to na duza ilosc mieszkancow nie powinno byc drogo ale zobaczymy...calkowicie zrezygnowac z ochrony to troche nierozsadne...jak juz to moze tylko wieczorami? np. 20-8. Tak czy inaczej poznam koszt utrzymania to sie ustosunkuje. Nie ma co na zapas sie martwic.

A ja mam pytanie z "innej beczki" : czy mieszkańcy bloku Atlantic będą za dalszym utrzymaniem ochorony ?

Kurka pierwszy raz słyszę z ta kamerka...

Zgadza się Bartek , na razie nie mamy dowodów że coś mogło by wpłynąć na nasze koszty, ale problem nie został wyssany z palca,i już kilka miesięcy temu ktoś inny poruszał sprawy Redpolu ale faktycznie może problemy są odległe na Młynie i już sie polepszyło. Mimo to jeśli ktoś jest w stanie sprawdzić czy wszystko jest w porządku to będziemy spać spokojnie .
A tak z innej beczki, mam pytanie do sąsiadów którzy mają media z firmy Plastcom ,czy w pakiecie TV macie w swoich telewizorach podgląd z kamer zamontowanych na naszym bloku ?, słyszałem że na starszych osiedlach konkurencja udostepnia taką opcję.

Tomasz, niestety na chwilę obecną każdy tylko gada i narzeka na ten Redpol ale nikt nie przedstawia żadnych konkretów. Wszyscy mówią że coś gdzieś słyszeli jednak jakiegokolwiek dowodu nikt nie pokazuje. Nie możemy pochopnie podejmować decyzji o zmianie administratora ot tak sobie a potem będziemy w d... :( zawsze można trafić na gorszego. Tak jak już wspominałem koleżanka mieszka właśnie na osiedlu przy młynie, szwagierka to samo i nikt nic nie mówi o jakichkolwiek zwiększonych rachunkach. Z Redpolem był problem w postaci dużych rachunków za np. prąd wspólnoty > jednak coś zadziałali bo rachunki spadły o około 50%. Nie chodzi mi o mówienie co jest dobrze a co źle bo mentalność Polaka to ciągłe narzekanie :) chodzi tylko o to iż jak się im cos zgłasza choć czasami trzeba nieco poczekac to starają sie to załatwić. Jeśli mielibyśmy dodatkowe koszty w postaci spłacania kogoś kredytu (mam tu na myśli osiedle przy młynie) to na pewno na forum by o tym huczało że każdemu rachunek wzrósł. Czy nie jest tak...?

Zdaje mi się Panie - qq - że ty nie jesteś mieszkancem naszego bloku a tylko dziwnym obserwatorem ,bo ostro wypowiadasz się na forum ,wspominasz o policji ,teraz straszysz innych sądem ,dobry jesteś ! ?
Słuchajcie pozostali , co najmniej 80% z nas jest z poza Redy ,więc co my możemy wiedzieć o mieście Reda a tym bardziej o firmie Redpol.
Zgadza się że jak na razie jest ok. rano winda i klatka umyta,panowie rano odśnieżą ,papierki pozbierane , ale dlatego by nas przejąć,by zawiązać wspólnotę ,by pokazać się z jak najlepszej strony.To że płacimy niskie opłaty za ogrzewanie , za wodę ,za czynsz ,to za mało.
Ale jak wyglądają sprawy finansowe ?? TO JEST WAŻNE ! tego nie wiemy, ja myśle że ,,Yooki ,, ma racje a wręcz zgadzam się z nią ,tym co mówią na Osiedlu Młyn.
Ja mam bardzo dużo znajomych na tym osiedlu i często tam przebywam i z kim nie rozmawiam każdy narzeka na sprawy finansowe , i to nie na sprawy pożadkowe o które dbają ,tylko właśnie finansowe. Ale znając życie Polak na wszystko narzeka.Ale może coś tam jest,ale jak to sprawdzić ? Bo chodzi NA PRZYKŁAD ! o to by nie płacić czyjeś długi ,bo to jedna wspólnota i podzielą zadłużenie na wszystkich . A dlaczego ja mam płacić - np. za wyremontowany parking przed blokiem ,klatkę albo jakieś zamontowane kamery przy blokach (mowa tu o osiedlu młyn) Bo na zebraniach wszyscy na remont sie zgadzają a potem nie ma komu płacić a kredyt trzeba spłacić.
Przydałby się naprawde pożądny prawnik albo ktoś znający się na tych sprawach (ale nie z naszego bloku) który by ta sprawę obcykał przed wstąpieniem . Dla mnie nie ma problemu w którę firme wejdziemy ale żeby potem nie było narzekań że wybierzemy tą czy tamtą firmę . Wiec nie psioczmy tyle co dobre a co złe tylko poczekajmy aż ktoś pomoże nam w sprawdzeniu czy Redpol jest OK.

Jeśli chodzi o kontrolowanie Redpolu to nie powinno to być zbyt skomplikowane. Wystarczy jak na tablicy ogłoszeń wywieszaliby ile mieli wpływu środków w danym miesiącu i rozpiskę na co ile kasy wydali :)
Zastanawia mnie sprawa kto zajmuje się odśnieżaniem chodników i dróg wokół naszego bloku. Chodniki przed wejściem do klatki odśnieżają panowie z ochrony jednak droga pozostawia wiele do życzenia chyba że jest to spowodowane przez auta stojące wzdłuż krawężnika że pług nie może wjechać a i czasem z miejsca parkingowego problem z wyjazdem jest.

Yooki niestety bez jakiś konkretów to pisanie palcem po wodzie. Moja koleżanka z pracy mieszka właśnie na wspomnianym osiedlu przy młynie i nic nie wie o jakiś stratach wspólnoty związanych z działaniem Radpolu i nie mają jakiś większych rachunków. Może sprawa tyczy się tylko jakiegoś konkretnego bloku bo osiedle przy młynie jest dość obszerne. Blok w którym mieszka moja koleżanka nie jest zarządzany przez Redpol od około roku.

Druga sprawa: nie nakręcajmy się jeden na drugiego jak to powyżej miało miejsce :) my jako mieszkańcy bloku musimy trzymać się razem a nie s... we własne gniazdo. :)

~qq polecam melisę na uspokojenie, może po niej będziesz w stanie czytać ze zrozumieniem.

To o czym piszę to nie plotki ale fakty, nie "przeczytane gdzieś" ale informacje bezpośrednio od mieszkańców którzy się w takiej sytuacji znaleźli.
Napisałam że nie mogę podać konkretnych kwot (straty wspólnoty spowodowanej działaniem Redpolu) w tej chwili ale dopytam o to znajomych.
Chyba Cię nie dziwi (a może?) że nie chcę wprowadzać nikogo w błąd i podawać kwot z sufitu.

Bartek415 ja mam problemu z płatnością a sytuacja podobna jak u Ciebie.
A co do "afery" na osiedlu przy Młynie też słyszałam od znajomych(ale o żadnych kwotach nie mówili)najlepiej byłoby zapytać osiedlowych "społeczniaków"zorientowanych w temacie na forum redamlyn...

Skoro nie masz o tym pojecia jak sprawdzic i udowodnic te oszustwa finansowe o ktorych mowisz to lepiej sie dowiedz. Ja na ich miejscu bym juz dawno Cie do sadu podal za szerzenie takich plotek. A mowiac ze wyczytalas to gdzies ale poprzec dowodem nie mozesz bo nie wiesz jak czy nie umiesz czy cokolwiek innego sobie wymyslisz w niczym Cie nie usprawiedliwia. Takze lepiej sobie to sprawdz. Zanim ktos im wspomni ze niby sa nieuczciwi i ich nie chcemy, spytaja sie dlaczego i sie dowiedza ze dlatego ze tu na forum sie tego dowiedzieli od Ciebie. Znajac zycie tak bedzie. Jak narazie rugasz im opinie i to co wyczytalas gdzies nie jest usprawiedliwieniem. A grzywny male nie sa. Wyhamuj :) Pozdro!

Bartek z głowy nie jestem w stanie podać kwot ale dopytam a jak powstały napisałam wyżej.

"Jak bedziemy mieli założoną wspólnotę to możemy zgrać się tak aby to Redpol tańczył tak jak my zagramy a nie na odwrót. W końcu to dzięki naszym pieniądzom mają pracę. Możemy również jako wspólnota oczywiście zarządac wszelkich sprawozdań finansowych na co idą nasze pieniądze. Wszystko jest do dogadania a ich "ułożenie" się pod nas leży w ich inteneresie :)"

Pięknie to brzmi co piszesz ale jak wskazuje przykład sąsiedniej wspólnoty Redpol ma w nosie dzięki komu ma pieniądze i pracę. Tak naprawdę ich najlepszym klientem jest Semeko. To dzięki nim mają pracę:) Mieszkańcy wspólnot nie są priorytetem.

Zaciekawiłeś mnie też stwierdzeniem żeby zrobić tak żeby Redpol tańczył jak my zagramy a nie odwrotnie. Tzn jak konkretnie to zrobić? :)

Sprawdzenie finansów też nie jest prostą sprawą, chyba że jesteś specjalistą.
Cały czas chodzi mi o to że nie po to jest wspólnota żeby kontrolować zarządcę na każdym kroku. Kto ma taka wiedzę i czas żeby ślęczeć nad papierami? To zadanie zarządcy, jeśli to wspólnota będzie kontrolować finanse bezsensowne staje się utrzymywanie zarządzającego.

Powinniśmy mieć zaufanie do naszego zarządzającego, a moim zdaniem zaufanie Redpolowi to już naiwność ponieważ pociąga za sobą poważne skutki finansowe. Koniec końców to my - mieszkańcy, będziemy ponosić skutki ich działań gdy okaże się że działali niekoniecznie w naszym najlepszym interesie.

Czy naprawdę chcemy sprawdzać na własnej skórze czy Redpol to uczciwa firma czy nie?

Yooki, Pani w Redpolu wcale nie jest ładna :p (oczywiście nie obrażając nikogo panie nie są w moim guscie )
Możesz tylko przytoczyć tu wszystkim na forum jakiej wysokości są te zaległości sąsiedniego osiedla oraz z jakiego powodu powstały? Niestety kiedy to raz podczas naszej nieobecności w domu poprosiliśmy rodziców aby wyciągnęli rachunek i go opłacili za nas (potem oddaliśmy :) ) to w następnym miesiącu przysłali nam nowy rachunek z informacją iż zalegamy z płatnością za miesiąc poprzedni. Oczywiście bez wizyty w biurze się nie obeszło, zajęło to pani 3 dni żeby sprawdzić wpłaty na ich konto, niestety w przypadku kiedy opłatę za czynsz robi osoba o innym nazwisku niż na rachunku to ci już są zagubieni w akcji pomimo wpisania jakiego rachunku to dotyczy oraz za jakie mieszkanie i jakich mieszkańców jest wplata. Niestety Redpol poza tą sytuacją jest w miarę ok. Czasami trzeba dzwonić o jedną sprawę tak z 4 razy ale w końcu zrobią. Czasami trzeba użyć odpowiednich argumentów aby zadziałało. Jak bedziemy mieli założoną wspólnotę to możemy zgrać się tak aby to Redpol tańczył tak jak my zagramy a nie na odwrót. W końcu to dzięki naszym pieniądzom mają pracę. Możemy również jako wspólnota oczywiście zarządac wszelkich sprawozdań finansowych na co idą nasze pieniądze. Wszystko jest do dogadania a ich "ułożenie" się pod nas leży w ich inteneresie :)

Nie wiem czy zauważyłeś pasek ale jestem mocno ograniczona z uwagi na gabaryty. Poza tym nie znam się i oglądanie dokumentów niczego mi nie da. To musiałby sprawdzić ktoś kto ma o tym pojęcie.

A "kantowanie nas przez Redpol" - zaznaczam ze domniemane bo nie wiadomo jak to jest w naszym przypadku, opieram się na doświadczeniach sąsiadów z drugiej strony ulicy - polega dokładnie na tym co napisałem wyżej w punktach.

Żebyśmy się dobrze zrozumieli - moje obawy wynikają z alarmujących informacji, z sytuacji która nastąpiła z winy Redpolu na sąsiednim osiedlu. Nie można ze 100% pewnością stwierdzić że tak samo postąpią z nami ale nie można też tego wykluczyć.
Uważam że to firma niegodna zaufania i próbuję uświadomić np. Tobie qwerty, że wysokość rachunków i ładna Pani w sekretariacie nie świadczą o rzetelności firmy.
Ale oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania.