Czy ktoś wie co się dzieje od jakiś 2-3 tygodni na Armii Krajowej? Wcześniej czasem tam trzeba było postać parę minut, ale korek zaczynał się góra dwa zakręty przed skrzyżowaniem z 3 maja. Od pewnego czasu, o której porze (między 7 a 9) nie jadę nad AK (samą AK omijam od tego czasu), to widzę, że korek jest do samego Chełmu. Słyszałem, że doszło do jakiejś drobnej zmiany w ustawieniach sygnalizacji świetlnej, ale aż wierzyć mi się nie chce, by ktoś to tak spaprał i teraz nie potrafił z powrotem skorygować.

Urzędasy z Okopowej zażądały zmiany sygnalizacji świetlnej, żeby mogli z pracy wyjechać i strzałka zmienia się z większą częstotliwością! Dla kilkuset osób kilka tysięcy stoi w mega korku!!!

Nadal są te problemy?

Codziennie wracam z pracy i ok. godz. 15:30 zaczyna się koszmar!!!