Awantura
dnia 28 wrzesnia bylismy goscmi w restauracji .to co nas spotkało to jakis koszmar.jedzenie było pyszne ale atmosfera naganna. W pierwszej chwili myslałem,ze to szefowa krzyczy na personel uzywajac wulgarnych slow ale jak sie okazalo to byla wojna obsługi,brakowało tylko jeszcze rzu ania nozami.gdyby nie jedzenie na stole wyszli bysmy odrazu. To bylo brak sza unku dla gosci i przede wszystkim jaki wstyd zeby kobieta bedaca wizygowka restauracji uzywała takich słow.