Wizyta Gessler spowoduje napływ ciekawskich, ale przy tych cenach jednorazowy. Wcześniejszy krem z łososia rewelacyjny został wykreślony z karty. Obecny wybór b. Skromny. Zupy niedoprawione i słabe w smaku, polecam pierogi z cielęcina, danie główne zawijane (Zrazy), też b. Dobry. Wszystko świeże, ale ceny jak na osiedlowe bistro powalają. Zupa 10-13 zł, pierogi 22, a główne danie 50, pepsi 9... Sorry, ale to nie ten standard. Kelnerki mile, ale zupełnie niezainteresowane klientem. Kartę wziąłem sam, nic mi nie polecono, nawet deser na final.