Absolutnie NIE. W sobotę miałem z nimi jechać na lotnisko. Dzwonię dzień wcześniej, umówiłem się na taką godzinę, żeby mieć zapas czasu. W dzień wyjazdu 10 min. po umówionej godzinie dzwoni pani z tsd i przeprasza, bo wystąpił wypadek losowy, kierowca miał letnie opony i nie był w stanie dojechać. Następny miałby być za 15 min. Więc w sumie mamy już 25 min spóźnienia, pod warunkiem, że ten byłby punktualnie co bardzo wątpliwe. Brak opon zimowych w sytuacji gdy temperatura jest ok 0 stopni od dobrego tygodnia, od 2 dni leżał śnieg to NIE JEST WYPADEK LOSOWY A NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ. Jak to ma się do bezpieczeństwa przewożonych pasażerów, skoro nie może z tego powodu dojechać na duże osiedle w Gdyni?? Musiałem ściągnąć normalną taksówkę, stracić pieniądze, czas i nerwy z powodu opóźnienia. Po powrocie we wtorek chciałem wrócić z lotniska (mając nadzieję, że poprzednia wpadka to sporadyczna sytuacja). Zadzwoniłem zaraz po wylądowaniu samolotu i pani powiedziała, że max 30 min. Super, akurat żeby wysiąść, odebrać bagaż. Po 45 min dzwoni pani i cóż...wypadek losowy, awaria, czy poczekam kolejne 15 min. Niestety musiałem być szybko w pracy, więc taxi z lotniska...strata pieniędzy i nerwów!!