BARDZO PROSZĘ !
Pana kierowcę z dość nowego Freelandera GD..... , który dzisiaj wczesnym popołudniem jadąc w kierunku Wrzeszcza na wysokości Lerua Merle postanowił umyć przednią szybę, aby następnym razem tego tak nie robił !!! Chodzi o to że jechałem za tym panem motocyklem....
Ani nie "Lany Poniedziałek", ani "Śmingus Dyngus" a czułem się jak po sporym deszczu. Mało tego, było dość ciepło, jechałem wolno i miałem otwartą szybę w kasku...Opiłem się jakiegoś płynu do szyb, chyba zielone jabłuszko. :-)) Tak więc bardzo proszę kierowców aut o wcześniejsze zerknięcie we wsteczne lusterko, zanim uruchomicie spryskiwacze. To na prawdę nic przyjemnego taki prysznic. Pana z Freelandera, szczególnie proszę....Z góry dziękuję. :-))
Ani nie "Lany Poniedziałek", ani "Śmingus Dyngus" a czułem się jak po sporym deszczu. Mało tego, było dość ciepło, jechałem wolno i miałem otwartą szybę w kasku...Opiłem się jakiegoś płynu do szyb, chyba zielone jabłuszko. :-)) Tak więc bardzo proszę kierowców aut o wcześniejsze zerknięcie we wsteczne lusterko, zanim uruchomicie spryskiwacze. To na prawdę nic przyjemnego taki prysznic. Pana z Freelandera, szczególnie proszę....Z góry dziękuję. :-))