Weszłyśmy na imprezę, przywitał nas miły Pan z szatni oraz mili bramkarze. Po wejściu koleżanka zamówiła 1 kamikadze, czyli 4 kieliszki. Pani Barmanka stawia cztery kieliszki na barze robi kamikadze, po czym poprosiłyśmy ją żeby jednak zrobiła 3 kamikadze. Mówi do nas, że nie można zamówić trzech kamikadze, na co mówimy, że chcemy 3 kamikadze, ale nie kieliszki, bo wiemy, że tak nie można - tylko razy trzy, czyli 12 kieliszków. Barmanka w odpowiedzi mówi, że "POWIEDZIAŁA, ZE NIE MOŻNA, A 3 KAMIKADZE TO 18 KIELISZKÓW..." (?) Na co mówimy spokojnie, że niech się nie denerwuje, bo poprosimy 3 razy kamikadze i chcemy zapłacić za trzy i czego ona nie rozumie? Na co ona, że jedno kosztuje 19, a my mówimy, że chcemy zapłacić 57 czyli za trzy. Na co ona: PRZECIEŻ MÓWIĘ, ŻE K**RWA NIE MOŻNA i zabrała kieliszki z baru,rzuciła je i powiedziała, że nas nie obsługuje. (Chodzi o Panią co ma zrobione usta i ciemne włosy). Gdy poprosiłyśmy jej koleżanką zza baru o 3 kamikadze bez problemu zrozumiała i postawiła 12 kieliszków. Tamtą Panią bym wyrzuciła, psuje atmosferę tak fajnego klubu. Tak dałybyśmy piątki i szóstki w ocenie, a tak zepsuła nam imprezowy nastrój swoim Gwiazdorzeniem na barem.

Dziękujemy za opinie,
Rozmawialiśmy już z tą barmanką, wszystko wyjaśniliśmy.
Okazało się że źle zrozumiała, zdenerwowała się i wysłała do Pani koleżankę która obsłużyła bez problemu. Z tą barmanką współpracujemy od kilku lat i nigdy nie było problemów, mamy nadzieję że to był jednorazowy incydent.Przepraszamy za sytuację i zapraszamy ponownie.