BEZNADZIEJA
ROBIŁAM ZAKUPY,PANI KASJERCE NIE PODOBAŁO SIĘ BARDZO ,ŻE STOIMY PRZY KASIE O WIĘKSZEJ ILOŚCI NIŻ 10 SZTUK,MAJĄC KILKA ARTYKUŁÓW (DODAM ,ŻE W SKLEPIE PUSTKI),KOMENTUJĄC TWIERDZENIEM ,ŻE MĄŻ JEST BARDZO ZŁOŚLIWY ,BO STOI DALEJ.CHYBA NIE CHCE SIĘ PANI MARIANNIE PRACOWAĆ A MOŻE NASTAŁ CZAS ,ŻE KASJERKI W TESCO MOGĄ DECYDOWAĆ KOGO BĘDĄ OBSŁUGIWAĆ A KOGO NIE?
SKŁADAJĄC SKARGĘ KIEROWNICZKA DZIAŁU KAS STWIERDZIŁA,ŻE NIC SIĘ NIE STAŁO-MOŻE NIE, ALE MY JUŻ ZAKUPÓW W TESCO ROBIĆ NIE BĘDZIEMY!!! W TESCO SŁOWO PRZEPRASZAM ZAPOMNIJ -OLAĆ KLIENTA PRZYJDĄ INNI,NA SZCZĘŚCIE SĄ INNE SIECI HANDLOWE -GDZIE O KONSUMENTÓW SIĘ DBA. W TESCO JEST PUSTO TO NIE TO CO KIEDYŚ KIEDY BYŁY TŁUMY.MOŻE O TO CHODZI ?
SKŁADAJĄC SKARGĘ KIEROWNICZKA DZIAŁU KAS STWIERDZIŁA,ŻE NIC SIĘ NIE STAŁO-MOŻE NIE, ALE MY JUŻ ZAKUPÓW W TESCO ROBIĆ NIE BĘDZIEMY!!! W TESCO SŁOWO PRZEPRASZAM ZAPOMNIJ -OLAĆ KLIENTA PRZYJDĄ INNI,NA SZCZĘŚCIE SĄ INNE SIECI HANDLOWE -GDZIE O KONSUMENTÓW SIĘ DBA. W TESCO JEST PUSTO TO NIE TO CO KIEDYŚ KIEDY BYŁY TŁUMY.MOŻE O TO CHODZI ?