BEZNADZIEJA

Temat dostępny też na forum: U7 Gdańsk
WCZORAJSZA WIZYTA W U7 TO SZOK I HORROR. PEŁNO WALAJĄCYCH SIĘ PAPIERÓW.KELNERKI NIE KONTROLUJĄ ZALEGAJĄCYCH SZKLANEK I BUTELEK NA STOLIKACH.NAJGORSZE JEST TO, ŻE PODAJĄ MOCNY ALKOHOL I TOWARZYSTWO PO PARU DRINKACH JEST PRZYKRE DLA TYCH CO OCZEKUJĄ ZABAWY A NIE PIJAŃSTWA.BRAK DOSTATECZNEJ ILOŚCI WIESZAKÓW PRZY TAKIEJ ILOŚCI LUDZI. UMIESZCZENIE ICH NAD GŁOWAMI SIEDZĄCYCH TO POPROSTU PARANOJA.POPROSTU ZWYKŁY SPĘD ZA BARDZO WYGU CENĘROWANĄ .KELNERKI JAK MUCHY WE MGLE.UCZCIE SIĘ OD LEPSZYCH NA NAUKĘ ZAWSZE JEST CZAS .POZDRAWIAM ZAWIEDZIONA MARIA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Odpowiedź obiektu

Pani Mario,

Przykro nam, że zawiodła się Pani korzystając z usług naszego obiektu. Staramy się aby nasza obsługa dokładała wszelkich starań, a każdy z klientów został dobrze obsłużony, i na sali panował porządek. Czasami jednak trwa to nieco dłużej i nie przebiega zgodnie ze szkoleniem i wymaganiami jakie nakładamy na naszych pracowników.
Uważamy, że na naukę nigdy nie jest za późno i będziemy doskonalić nasze umiejętności. Nie jesteśmy obojętni na słuszne uwagi klientów i chętnie korzystamy z ich uwag.
Ma Pani rację że, nasz bar oferuje szeroki wybór alkoholi, ale ten fakt, klienci sobie raczej cenią. Popieramy idee dobrej zabawy, a na kłopotliwe sytuacje reagujemy bardzo sprawnie, dbamy o to aby klient czuł się u nas bezpiecznie, dlatego tym bardziej ubolewamy nad tym, iż odniosła Pani inne wrażenie.
Jeśli chodzi o ceny, to "rozglądając się dookoła", odnosimy inne wrażenie. Umieszczenie wieszaków - oczywiście rozważymy, jesteśmy otwarci na każdą sugestię...
Jeszcze raz przepraszamy i zapraszamy do ponownych odwiedzin.

Pozdrawiamy,
Centrum U7
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0