BEZSZCZELNY KELNER
Cos takiego spotkalo mnie po raz pierwszy- bylismy w czworke w sobote kolo godz 20, weszlismy do gory i spytalismy sie pani kelnerki czy znajdzie sie wolny stolik dla 4 osob bo wokol byly same rezerwacje a wolny byl tylko taki malutki kolo baru. Pani powiedziala ze mozemy usiasc przy tym malym ale najpierw poszla sie spytac kolegow kelnerow czy aby na pewno ten stolik jest wolny. SZczesliwi dostawilismy sobie jeden hoker i zaczelismy zabawe.Oprocz pani kelnerki obslugiwal nas rowniez kelner, ktory nagle po godz 23 wystartowal do nas z tekstem ze tu byla rezerwacja!!!! Po 3 godzinach!!!! przez 3 godziny nie odezwal sie ani slowem, byl mily i doradzal drinki a po 3 godz nagle sobie przypomnial za tu jest rezerwacja! Na pytanie dlaczego nie powiedzial nam tego wczesniej nie mial argumentu oprocz tego ze nasza kelnerka jest z Gdanska i nie wiedziala ze tu jest REZERWACJA! skandal! Pan dostal "w lape" i szukal kogo mozna wysadzic!Powiedzial nam ze znajdzie nam stolik na dole na co my ze nigdzie sie nie przesiadziemy bo tu nie bylo zadnej rezerwacji. W koncu dostawil stolik dla tych z "rezerwacji" praktycznie nam na plecach.Uwazam ze "numer" byl bezszczelny- szukanie na sile ofiary!