Re: Bactrim
Ja nie jestem panikarą, do skutków ubocznych podchodzę na zasadzie: "musieli wypisać, bo taki mają obowiązek" ale jak przeczytałam listę na Clemastinum, które przepisano mojemu dziecku mającemu 2 miesiące, to nie zdecydowałam się podać leku. Spytałam znajomej pani mgr i mówiła, że zwykle podaje się go w bardzo ostrych przeziębieniach, grypach itp. a nie przy chrypie i katarze :/
A inny przypdaek, mój mąż dostał kiedyś lek i miał bardzo dużo skutków ubocznych, wypisanych wprawdzie w ulotce, ale co z tego... Lekarka co gorsza nie spytała, czy on jest kierowcą, a tamten lek znacznie wpływał na możliwość prowadzenia samochodu. To trochę z innej beczki, ale czasem zastanawiam się, czemu niektórzy lekarze przepisują leki "z grubej rury", nie zlecajac dodatkowych badań czy nie pytając o uczulenia albo przeciwwskazania których pacjent przecież nie musi się domyślać.
0
0