Badania techniczne TAK, ale naprawa auta to zdecydowane NIE
W kwestii badań technicznych OK, bo szybko i sprawnie, ale w kwestii diagnozy i naprawy to katastrofa. Podczas badania technicznego wykryto w mojej Toyce Yaris wyciek oleju. Sądząc, że trafiłam na fachowców zostawiłam auto celem usunięcia dziwnego wycieku. Początkowa diagnoza: miska olejowa, więc ją uszczelniono. Później jednak postawiono na olej ze skrzyni biegów. Pogrzebali, wymienili to i owo, przy okazji sprzęgło (no bo jak już rozebrany to polecili taki zabieg). Zapłaciłam w sumie ponad 1500 pln a jak kapało spod auta tak kapie. Po czterech nieudanych wizytach ręce mi opadły i straciłam całkowicie zaufanie do pracowników tegoż zakładu. Z podkulonym ogonem udałam się do zaufanego mechanika. Parsknął jak zobaczył ewidentną usterkę - nieszczelny simering! Koszt usługi z uszczelką i dolaniem oleju 160 pln. Pod Toyką znowu jest czysto a mi pozostał jedynie niesmak z wizyt na ulicy Łódzkiej :/