Banki - kredyty na budowę
Nie wiem - jak Wasze doświadczenia z kredytami na budowę domu, ale u nas nie wygląda to tak ładnie jak na reklamach. Pierwsze złe doświadczenie - to doświadczenie z Deutsche Bank, gdzie mamy własne konta osobiste (i którego klientami wydawałoby się, że rzetelnymi... jesteśmy od lat). Nie otrzymaliśmy tam kredytu, gdyż mąż jest na umowie na czas określony (na okresie próbnym), ale łącznie ma ośmioletnią ciągłość pracy - a ja jestem od sześciu lat na umowie na czas nieokreślony (i głownym kredytobiorcą). Najgorsze jest to, że zanim złożyliśmy w DB wniosek zostaliśmy poinformowani, że umowa męża nie stanowi problemu (pytaliśmy się o to kilkakrotnie, mieliśmy też promesę dalszego zatrudnienia)... a jednak okazała się problemem (straciliśmy na to 3 tygodnie i kasę na operat, który w innym banku nie będzie mógł być wykorzystany - każdy bank ma swoją listę rzeczoznawców)... Teraz budowa już ruszyła (ciągniemy ją na oszczędnościach naszych i naszych przyjaciół), mamy złożone wnioski w 2 innych bankach jednoczeście (czyli nowe operaty) i czekamy, czekamy i czekamy na decyzję (donosząc co chwilę nowe dokumenty, ciągle nowe...). Może macie do polecenia jakiś bank z rozsądną wysokością marży i prowizji no i z rozsądnym doradcą kredytowym? Bo po prostu powoli ręce mi opadają :(