Bardzo brzydko zrobili

x360 (falcon FAT) którego posiadam najpierw padł po gwarancji MS. Był to JEDYNY serwis do którego konsola trafiła. Wyskoczył oczywiście 3 ROD. Z tego co mi powiedzieli to wina GPU. Na naprawę czekałem jakieś 5 - 7 dni. Razem z LT 3.0 zapłaciłem 140 zł. Niestety krótko po gwarancji jaką serwis udzielił na usługę konsola znów pokazała ROD-a. Kontaktowałem się z serwisem dla pewności czy gwarancja jeszcze jest, ale zgodnie z przypuszczeniem już jej nie było. Wczoraj (czyli 26 marca 2012) rozkręciłem konsolę celem odzyskania obudowy, napędu i wyciągnięcia płyty głównej. Jakież było moje zdziwienie kiedy na spodzie płyty głównej zauważyłem coś co wygląda jak X-Clamp. I były tam jakieś 4 gumki. Poniżej wstawiam link do fotki:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb1a95a60ef26766.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Odpowiedź obiektu

No cóż, opinia potwierdzona zdjęciem widmo, które nie istnieje (błąd 404). Nie wiem jak inaczej można zamontować chłodzenie do płyty nie używając X-Clamp? Można oczywiście przymocować chłodzenie śrubami na siłę, jak to robi większość "serwisów". Szansa trwałego uszkodzenia konsoli w ciągu pierwszych 3 miesięcy po "naprawie" wynosi wtedy 90%. Natomiast "gumki", a dokładnie pady, które umieściliśmy na ramy, są dodatkowym zabezpieczeniem przed przegrzaniem. Wartość merytoryczna komentarza jest niestety dość niska :] Podobnie ocena "3" za przystępność cen. Jeśli jest jakiś serwis XBOX w Polsce, który wykonuje usługi naprawy 3RD taniej niż my, korzystając tym samym z profesjonalnego i bardzo drogiego sprzętu - proszę o kontakt :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1