Jeśli dział spadku, uważajcie na biegłych sądowych, wycenę spadku i ewentualny podział. Ja straciłem 50 tyś zł, bo biegły sądowy w sądzie kłamał, do czego się przyznał po tym, jak sąd wydał postanowienie. Sąd wierzy biegłym nie analizując słów stron, uznając, że biegły ma wiedzę specjalną i wie, a strona takiej wiedzy nie ma, więc słowa biegłego są ważniejsze.
0
0