W sumie przez czysty przypadek odkryliśmy z żoną Winne Grono.
Niby na uboczu ale jednak w centrum. Pyszne jedzenie i doskonałe wino. Obsługa jakiej w Gdańsku ze świeczką szukać, ceny zdecydowanie przystępne. Jedyna rzecz do jakiej można się "przyczepić" to wielkość porcji. Żona (raczej niejadek), bez problemu zmieściła przystawkę, danie główne i deser. Ja żeby się najeść, musiałbym zaliczyć przynajmniej 2 takie tury. Nie mniej POLECAMY.