Bardzo fajny klub
Akademos to drugi klub, do jakiego chodzę, nie mam więc dużego porównania. Jednak wybrałam go starannie , porównując różne czynniki (głównie takie jak lokalizacja, oferta i cena).
Pod wzgledem lokalizacyjnym, klub jest położony super - blisko SKM, łatwo jest dojechać o dojść.
Także ofercie niewiele mam do zarzucenia -jest siłownia i sala Cardio, dobrze wyposażone (acz dla niektórych sprzęt może być trochę przestarzały), jest też sporo zajęć fitness, z których można wybierać. Generalnie, są prowadzone na wysokim poziomie, szczególnie Zumba w środy jest cudowna:). Jedynie, zajęcia jogi mogłyby być trochę lepsze. Niestety, jest mało zajęć cyclingowych. Pracuję do 17.00 i nie zawsze zdążę na 18.00, a potem już żadnych nie ma :(
Pod względem cenowym, nie mam klubowi nic do zarzucenia. Ceny karnetów open, zwłaszcza późniejsze, nie są drogie.
Innym dużym plusem klubu jest to, że nie trzeba zapisywać się na zajęcia. Zawsze jak przyjeżdzam jest miejsce, mimo iż osób jest nie mało. Obsługa jest również bardzo miła.
Największy minus to brak zapach z toalety, czasami, niezbyt świeży i ogólne "obdrapanie" w klubie. Atmosfera jest jednak jedyna w swoim rodzaju :)
Pod wzgledem lokalizacyjnym, klub jest położony super - blisko SKM, łatwo jest dojechać o dojść.
Także ofercie niewiele mam do zarzucenia -jest siłownia i sala Cardio, dobrze wyposażone (acz dla niektórych sprzęt może być trochę przestarzały), jest też sporo zajęć fitness, z których można wybierać. Generalnie, są prowadzone na wysokim poziomie, szczególnie Zumba w środy jest cudowna:). Jedynie, zajęcia jogi mogłyby być trochę lepsze. Niestety, jest mało zajęć cyclingowych. Pracuję do 17.00 i nie zawsze zdążę na 18.00, a potem już żadnych nie ma :(
Pod względem cenowym, nie mam klubowi nic do zarzucenia. Ceny karnetów open, zwłaszcza późniejsze, nie są drogie.
Innym dużym plusem klubu jest to, że nie trzeba zapisywać się na zajęcia. Zawsze jak przyjeżdzam jest miejsce, mimo iż osób jest nie mało. Obsługa jest również bardzo miła.
Największy minus to brak zapach z toalety, czasami, niezbyt świeży i ogólne "obdrapanie" w klubie. Atmosfera jest jednak jedyna w swoim rodzaju :)