Przyznam, że uwielbiałam tą restaurację i tym bardziej przykro mi to pisać, jednak rozwaliło mnie menu walentynkowe wszystko po 10-15 zł drożej niż zawsze. Za dwie osoby zapłaciłam 150zł. Niestety za dużo patrząc na jakość potraw czy wystrój lokalu. Przystawka Masala Papadams cena 20 zł powinna być gratis dla klientów czekających na danie. Chrupka z odrobiną pomidorów z kminkiem. Niestety uwielbiałam, a mam niesmak po walentynkowym menu. Danie za które wcześniej płaciło się dwadzieścia parę złoty w tym dniu trzydzieści sześć złoty. Nie lubię takiego traktowania klientów i nie spotkałam się z podnoszeniem cen na walentynki w innych znanych mi knajpach, tym bardziej, że nie każdy przychodzi na walentynkowy obiad my mieliśmy rodzinne spotkanie i wszyscy mieli te same odczucia. :(

Jak to jest? Rodzinne spotkanie w knajpie, WSZYSCY mieli identyczne odczucia, a wcześniej czytam, że za DWIE osoby Monika zapłaciła 150 zł. Czyli co? Była para dziewczyn czy gromadka osób na uroczystości rodzinnej?