Niestety również doświadczyłam pobytu w SPA Sentoza. Wykupiłam pakiet (również nie tani- podobnie jak przedmówca Łukasz) na rocznicę z moim mężem.. Jako że termin był lipcowy, nie widziałam jeszcze wypowiedzi p. Łukasza. A szkoda gdyż pewnie bym się tam nie wybrała.
W pakiecie był peeling.Pokój do peelingu i masażu - mała klitka, gdzie w momencie masowania dwóch klientów, osoby masujące z ledwością przeciskały się między łóżkami.. niestety mimo zgaszonego światła, świec - klimatu nie było a o relaksie i wyciszeniu można było tylko pomarzyć :( Masażystki szeptały między sobą, głośno myły ręce i szurały ciałem po ścianie gdy przechodziły na drugą stronę łóżka by wymasować kolejną część ciała klienta.
Po peelingu czas na kąpiel pod prysznicem. Łazienka? Dramat, z ledwością nie skręciłam sobie kostki w jednorazowych japonkach przemieszczając się między pokojami a prysznicem (mokro,nieschludnie,wręcz nieczysto).
W pakiecie mieliśmy również saunę i pedicure, wypociliśmy się jednakże jak wspominała wcześniej - można zapomnieć o ciszy i spokoju. Lokal na tyle mały, że wszystko wszędzie słychać zero odprężenia, relaksu. Mało profesjonalne miejsce, obsługa... niestety zawiodłam się :/