Bezduszność, formalizm w podejściu do petenta
Udałem się do USC w Gdańsku po odpis aktu małżeństwa, który potrzebny mi być natychmiast , aby uzyskać załatwić sprawy spadkowe. Niestety na odpis kazano mi czekać aż 10 dni, ponieważ dokument należało wyciągnąć z innej miejscowości. Mamy XXI wiek,
a urzędach w Gdańsku zapanował formalizm i bezduszność. Pracujących młodych ludzi nic nie interesuje, że dokument potrzebny jest prawie na dziś. Do tego osoby te są niemiłe
w bezpośrednim kontakcie z petentem.
a urzędach w Gdańsku zapanował formalizm i bezduszność. Pracujących młodych ludzi nic nie interesuje, że dokument potrzebny jest prawie na dziś. Do tego osoby te są niemiłe
w bezpośrednim kontakcie z petentem.