Jeśli chcecie Państwo, by wspominana przez Wasze dzieci szkoła była koszmarem, z czystym sumieniem, możecie wysłać je do tego gimnazjum.
Dyrektorka troszczy się tylko o dobre imię szkoły na zewnątrz i w ogólnie nie zważa na miłą atmosferę i potrzeby uczniów. Nauczyciele w większości tępią słabszych uczniów.
Szkoła jest jak więzienie, nikt z zewnątrz nie może do niej wejść- nawet rodzice, gdy dziecko czegoś zapomni. Jestem absolwentką tego gimnazjum. Ostatnio poszłam odwiedzić stare mury, by poinformować uczniów klas trzecich o dniach otwartych. Zostałam wyrzucona, a moja prośba o rozwieszenie plakatów zignorowana. Jestem pewna, że materiały, które powierzyłam pani z sekretariatu, zostaną wyrzucone do śmietnika. Wiele szkół ponadgimnazjalnych promuje się w szkołach gimnazjalnych, w gim 33 nigdy nie wisi informacja o jakichkolwiek dniach otwartych, no może poza XXIV lo, które mieści się w tym samym budynku i nad którym pieczę sprawuję ta sama dyrektorka. Pracownicy szkoły w większości niemili, niektórzy nauczyciele nie powinni sprawować danych funkcji. Zdarzą się oczywiście wyjątki, takie jak Pani EA od polskiego i Pan DT od WF-u, którzy są wspaniali.
Ogólnie nie polecam nikomu.