Rejestracja bezrobotnych w tym urzędzie to nie lada wyczyn. Otóż w urzędzie zarejestruje się w ciągu całego dnia pracy tylko i wyłącznie pierwszych 40-tu szczęśliwców- tyle biletów wstępu wydaje automat. Z takim czymś po raz pierwszy się spotykam. Gdynia to duże miasto a ten pośredniak działa i traktuje ludzi jakby na wsi funkcjonował. W rzeczywistości jest tak, że ci biedni bezrobotni aby dostać ten bilet z automatu do rejestracji to czekają w kolejce przed PUP-em jeszcze przed jego otwarciem! Następnie jak tylko drzwi łaskawie się otworzą wszyscy wlatują przed automat i z napięciem czekają kiedy tylko zacznie wydawać numerki!

Pewnie gdybyś się zarejestrował elektronicznie jak większość to nie musiałbbyś czekać w kolejce. Mamy XXI wiek :P

Szanowny Panie Adamie, nasz urząd jest jednym z nowocześniejszych urzędów w Polsce, a powiatowi bezrobotni przeważnie wiedzą co to komputer w związku z powyższym tylko niewielki odsetek (głównie ci upośledzeni umysłowo) decyduje się na rejestrację bez wykorzystania internetu. Z uwagi na fakt, iż 95% wszystkich rejestracji to rejestracje internetowe, zamierzamy z biegiem czasu systematycznie zmniejszać ilość wydawanych numerków. 40 to i tak za dużo.
Natomiast jeśli rejestracja w urzędzie jest dla pana zbyt trudna, to oznacza, że nie nadaje się pan nawet na bezrotobnego. Na pana miejscu nie liczyłabym na zatrudnienie.
Mimo wszystko zapraszam do naszego urzędu.