Dostaliśmy ze szkoły Kartę profilaktycznego badania lekarskiego ucznia klasy "0". Z dopiskiem żeby iść z tym do lekarza pediatry/poz

To jest taki zwykły bilans jak do tej pory? Czy coś bardziej rozbudowanego(na co trzeba zarezerwować więcej czasu)? Umówiłam wizytę "na dzieciach zdrowych" przez Internet. Tak jak do tej pory przy bilansach.

I czy ktoś może przetłumaczyć z "ichniego" na nasze - co to są izby? Chodzi im o pokoje czy liczbę pomieszczeń w domu/mieszkaniu?
Albo "zachowania zdrowotne i antyzdrowotne w rodzinie"?

Przebyte przez dziecko choroby, urazy i operacje - zapewne nie chodzi o przeziębienia, zapalenia krtani itp.? A ospa?

Izby to pokoje, jeśli masz mieszkanie 3 pokojowe (nawet jeśli 1 pokój to aneks) wpisujesz 3. Bilans szkolny jest podobny do poprzednich bilnasów (u lekarza pediatry), bo w przeciwieństwie do poprzednich bilansów, gdzie w książeczce zdrowia kartę wypełniał tylko pediatra, tutaj wypełnia: rodzic, wychowawca, pielęgniarka szkolna i pediatra. Zachowanie antyzdrowotne to np. że ktoś w rodzinie pali papierosy, choroby urazy operacje: to np. choroby przewlekłe: alergia, astma, jeśli dziecko jest pod kontrolą innego lekarza specjalisty i ma stwierdzoną inną chorobę warto ją wpisać, zwłaszcza jeśli przyjmuje na stałe leki, urazy: to np. złamanie ręki (w którymś momencie życia), operacje: np. usunięcie 3 migdała, czy wentylowanie błony bębenkowej (piszę trochę ze swej perspektywy).

Z reguły przedszkola / szkoły wysyłają dzieci 6-letnie na bilans do konkretnej placówki, gdzie przeprowadza się różne badania przez pół dnia. Skoro dostałaś tylko kartę do wypełnienia przez pediatrę, to będzie "zwykła" wizyta u dzieci zdrowych.

Co do zachowań pro- i antyzdrowotnych: papierosy, alkohol, zdrowe / niezdrowe odżywianie, uprawianie sportu (basen, piłka nożna) itp.

Co do chorób: ospa tak. Wszystkie zakaźne. Urazy - złamania, zwichnięcia itp. Operacje - to chyba jasne.

My mieliśmy wyznaczoną konkretną placówkę do której szliśmy na taki bilans: dzieci były badane przez pediatre, ortopedę, dietetyka, okulistę i dopiero potem dostałam cały opis - wizyta trwała ok 3,5 godz

to jest co innego mjakmama.

my mieliśmy takie badanie o jakim piszesz i oprócz tego taka karte jak dostała AgusiaGda.

Dzięki dobre Kobiety za objaśnienia ;)

Widziałam tu wątek sprzed kilku lat i tam właśnie był opisany bilans 6-latka taaaaaki duży ;) (okulista i jeszcze inni specjaliści)
aż zgłupiałam ;)

Młody jest pod opieką poradni audiologicznej - dostał skierowanie do alergologa(pierwsza wizyta w połowie stycznia). Ma nawracający niedosłuch(dwa lata z rzędu zaczyna się około marca i trwa przez lato, jesienią już jest ok). Stąd podejrzenie otolaryngologa-audiologa-foniatry, że to jest powiązane z alergią.

Bilans robi się u swojego lekarza pediatry, w przychodni gdzie jest dziecko zapisane. Tak jest w całej Polsce. Ten kilkugodzinny bilans bilansem nie jest. Jest to program finansowany przez miasto Gdańsk dla dzieci mieszkających w Gdańsku. Tak naprawdę tu nie ma obowiązku, żeby iść ale warto. Zawsze lepiej, jak fachowcy dziecko obejrzą. No i w szkołach bardzo cenią sobie te opinie, np. jak dziecko ma być objęte gimnastyką korekcyjną.

Liczba izb to chodzi o ilość pokoi w mieszkaniu.Choroby/urazy/operacje to nie chodzi o przeziębienia tylko poważne choroby.