Blachy wyprostowane :)
U Pani Agnieszki poddałem się terapii po tym jak zostałem zdradzony przez moją partnerkę po blisko 19-letnim związku. Wtedy byłem pewien, że mój świat się skończył i że już nigdy nie będę w stanie normalnie żyć. W tym momencie jechałem na psychotropach, anntydepresantach, pigułach nasennych i uspokajających, które i tak nie dawały żadnej ulgi. Po dwóch i pół miesiącach wizyt u mojej niezrównanej Pani psycholog nauczyłem się między innymi, że z każdej, nawet tej najbardziej beznadziejnej sytuacji można dla siebie wyciągnąć wiele korzyści chociażby w postaci rozwinięcia swojej inteligencji emocjonalnej, o której istnieniu wcześniej nawet nie słyszałem. Nauczyłem się dostrzegać zależności jakie istnieją pomiędzy moimi myślami i emocjami co bardzo pomogło mi w uporządkowaniu wielkiego bałaganu, który w nich panował po tym potężnym"kopie w łeb" jakiego nie życzę nawet najgorszemu wrogowi. W tej chwili jestem człowiekiem, który wie jak normalnie żyć i stanowić mocne oparcie dla dwojga dzieci, które Bogu ducha winne po tym trzęsieniu ziemi pozostały. W tym studiu wiedzą co robią na co ja jestem chyba najlepszym przykładem.