Bez żadnej informacji, komunikatu na stronie pord.pl postanowiono "uszczęśliwić" ludzi, którzy chcieli załatwić swoje sprawy w PORD w piątek. Osoby które były pod bramą razem ze mną były naprawdę "szczęśliwe". Od portiera usłyszeliśmy: " postanowili zrobić sobie dzisiaj wolne". Niektórzy stracili cały dzień przyjeżdżając spoza Gdańska. Dziękujemy! Może warto zastanowić się kto tu powinien być dla kogo?