Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Temat dostępny też na forum: Wesele bez ogłoszeń
Mieszkamy juz razem dość długo,nie jestesmy zbytnio religijni...wiemy ze poparcie rodzicow mamy..co sadzicie czy w takim wypadku błogosławieństwa mogło by nie byc?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

my tez mieszkamy razem,religijni tez nie bardzo ale niech tradycji stanie sie zadosc.to piekna chwila

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

My tez mieszkaliśmy razem przed slubem..ale nie pozbawiłabym rodziców tej chwili..byli bardzoo wzruszeni..mój tato miał "szklane oczy"

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Ja nie chciałam błogosławieństwa ze względu na teściową, ona jedzie od razu do kościoła, a nie wiadomo, czy będzie na ślubie... ostatecznie nie wiem czy będzie, czy nie będzie błogosławieństwa.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

witaj Aranko...mimo że taka masz sytuację..to uważam że powinniście być pobłogosławieni...chociażby dla rodziców...to magiczna i wzruszająca chwila...nie oszczędzaj im tego....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

o jejku..pomyliło mi sie sorki..kierowałam to do Mary....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Zastanawiam sie jak oni do tego podejda.Moj tata ...ze 100lat nie był w kosciele i nawet nie bedzie wiedział co gadac,i pewnie by wolal zeby nie bylo blogoslawienstwa...chodzi teraz o rodzicow narzeczonego,jak to odbiora...Oni sa z nami i wspieraj nas ale obawiam sie ze moze to byc tak na stopie słuzbowej...nie wzruszajce ale sztuczne.(Tescia to sie nawet troche boje heheh)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

A ja jestem religijna i moja rodzina też, ale kiedy poprosiłam moją Mamę o błogosławieństwo, to powiedziała, że nie jest księdzem i może mi po prostu złożyć życzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

ja nie bede miała błogosławieństwa w dniu slubu,
biorę ślub cywilny
a błogosławieństwo od rodziców juz daaawno mamy

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Czyli nie jest tak naprawde zadnym "fopa"czy jak to sie tam mowi ,brak takiego blogoslawienstwa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

my bierzemy tez tylko slub cywilny, wiec blogoslawienstwo bedzie bez klekania i innych ceremonialow, po prostu zyczenia i kilka slow na nowa droge zycia.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

chyba nie...
twój ślub twoja sprawa :)

ale pozwól że zapytam:
czy bierzecie ślub kościelny? jak tak to po co bądx dlaczego?

nie chcę byś to pytanie potraktowała jak atak,
pytam z ciekawości

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

To nie glupie pytanie...to nie jest tak ze nie wierzymy w Boga czy Kosciol,chodzi tez o nasze dzieci...chcemy wychowywac w religi katolickiej...Jezeli zacznie sie rozmowa i rodzice beda chciali blogoslawiac to podejzewam ze tak bedzie...tylko obawiam sie ze to bedzie szuczne i wlasnie nie wzruszajace tylko tak poprostu-bo to tradycja-a takiej sytuacji wolala bym uniknac(kolejny stres w tym dniu)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Mara napisał(a):

> To nie glupie pytanie...to nie jest tak ze nie wierzymy w Boga
> czy Kosciol,chodzi tez o nasze dzieci...chcemy wychowywac w
> religi katolickiej...Jezeli zacznie sie rozmowa i rodzice beda
> chciali blogoslawiac to podejzewam ze tak bedzie...tylko
> obawiam sie ze to bedzie szuczne i wlasnie nie wzruszajace
> tylko tak poprostu-bo to tradycja-a takiej sytuacji wolala bym
> uniknac(kolejny stres w tym dniu)



popieram, jesli cos ma wyjsc sztucznie, to lepiej tego nie robic...blogoslawienstwo, zreszta tak samo jak zapowiedzi, jest tradycjonalnym archaizmem, jak nie chcecie, to lepiej nie.

a propos zapowiedzi - kto ma cokolwiek powiedziec na moj temat w parafii, do ktorej naleze 3 lata,i w ktorej bylam 3 razy na mszy (bo chodze do mikolaja)....a slub i tak robimy w katedrze, wiec glupota jedna wielka...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Ja chyba bede musiała miec błogosławieństwo bo taka tradycja jest w rodzinie mojego ukochanego.A wiem że to bedzie bardzo sztuczne i nie chce tego .Po za tym z tata nie utrzymywałam kontaktu od 6 lat dopiero teraz zaczelismy rozmawiac ze soba z okazji slubu a mama nie zyje wiec dziwnie i sztucznie to bedzie wygladało.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Mara napisał(a):

> Czyli nie jest tak naprawde zadnym "fopa"czy jak to sie tam
> mowi ,brak takiego blogoslawienstwa.

Wydaje mi się, że nie. Z resztą to nie w tych kategoriach należy to rozpatrywać, dla mnie "fopa" to butelki wódki stojące na stole, a błogosławieństwo czy życzenia rodziców to Wasza prywatna, osobista sprawa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

A gdzie niby te butelki maja stac jak nie na stole?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

magda to już było
ponoć to nie wypada, ale dziwie sie, bo pierwszy raz to właśnie na tym forum przeczytałam

przez rok obsługiwałam wesela i niegdy nawet nie napomknięto że nie mogą stać na stole

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

no wiem ze było ale nie pamietam tego watku juz
a Po za tym to gdzie one maja stac pod stołem?
A i tak wogóle to wielu rzeczy nie wypada a sie je robi

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

no kelnerzy nalewają jesli nie mogą stać, ale to straszne utrudnienie
kelerów musiałoby być z dziecsięciu
u mnie w rodzinie szybko pija, i co wójkowie bedą czekać z pustym kieliszkiem aż kelen obruci?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

No własnie a po za tym co kazdy ma czekac łaskawie na nalanie?
Przeciez te butleki(przynajmniej u mnie) sa ładnie wystrojone i pasuja do całości wystroju więc nie kumam
Ale co tam ja sie moze nie znam

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

ja też nie przewiduję blogoslawieństw, rodzice są umiarkowanie wierzący i rzadko praktykujący. Wystarczy z powodzeniem chleb na powitanie, trzymaja go wlasnie rodzice, a akcję organizuje lokal weselny, wówczas pradawnym obyczajom stanie sie za dosć. Nie przesadzajmy!
A w ogole to z rodzicami i tesciową zobacze sie dopiero na mszy slubnej...
Ps. Ale jak para mloda faktycznie mlodziutka i rodzice chcą ich blogoslawić, to prosze bardzo. Wolny kraj :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Tak, nalewają kelnerzy. Alkohole stoją też w kubełkach z lodem, które przynosi kelner i ustawia przy stoliku, winka mogą też leżakować sobie jeszcze w specjalnych koszyczkach. Na prawdę nigdy w domu ani w lokalu nie widziałam flaszek stojących na stole (oczywiście nie mówię o luzackich imprezkach za małolata i studenta), ale skoro Was to nie razi, to Wasza sprawa, prawda?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Dokładnie mi to nie przeszkadza a poz a tym moje butelki beda slicznie przystrojone i beda bardziej ozdoba na stole

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

u mnie wino było w karafkach i wyglądało estetycznie..każdy robi zgodnie ze swoim podejściem

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

No własnie w karafkach, nie butelkach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

zawsze mozna butelki wlozyc do pojemnikow z lodem - i ladnie to wyglada i wodka dobrze schlodzona...a kelnerzy dokladaja pelne butelki i dodaja nowy lod...u mnie tak bedzie (Marina)..:)))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Hymm...tak jest wtedy gdy zupełnie się nie wie czym jest błogosławieństwo .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

W niektórych lokalach wódka stoi w takich materiałowych serwetkach ala opakowaniach i kelnerzy w nich nalewają i widać tylko łepek, ale ja też pierwszy raz słyszę, że nie wypada wódki na stół stawiać, ja zrobiłam zawieszki więc teraz już za późno. Ja mam za to oddzielny stolik na inne alkohole np. wino, ale pewnie i tak potem przywedrują one na główny stół.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

dla mnie to tez dziwne ( NIE KRYTYKUJE) przezcierz to wesele,ma byc luzno a nie sztywno.chyba ze w jakis dystyngowanych sferach.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Co kraj to obyczaj...hehehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

my nie chcemy, jestesmy wierzacy i takie tam, ale mi sie nie podoba ten zwyczaj.....;/ chcemy sie spotkac przed oltarzem :)))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

no właśnie ja też za bardzo nie chciałabym błogosławieństwa:moja mama nie żyje z tatą nie mam zbyt dużego kontaktu a rodzice K.sa nie praktykujący poza tym lubią sobie wypić:/ehh.......myślicie że można ominąc tą całą ceremonie?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

noo. my tez ze m.in. z powodu mojego tescia;))) a poza tym ja nie chce.....jakos mi sie to ( MOJA OPINIA ) nie podoba/../ i sama nie chce byc "blogoslawiona"

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

My też braliśmy ślub kościelny i nie mieliśmy błogosławieństwa, bo nie chcieliśmy. Rodzice złożyli nam poprostu życzenia, takie bardziej osobiste.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Fajnie ze poruszyłyście ten temat,bo mam podobny problem.Rodzice Pana Mlodego są niewieżący.Wiec chyba zgadam sie z moimi rodzicami jak oni to wszystko widzą.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Ja nie będę miała;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

wiem że zaraz na mnie skoczycie...ale ...sorrry..tu nie chodzi o to czy ktoś jest wierzący ...czy niee...tu chodzi o tą chwilę..kiedy jest się jeszcze przed tą ważną mszą...tą chwilę kiedy jestesmy jeszcze pannami....i właśnie ta chwila jest ważna dla naszych rodziców,bo mimo że może juz mieszkacie ze swoimi narzeczonymi,to właśnie w tej chwili rodzice czują że w pewnym sensie opuszczacie dom rodzinny i zaczynacie nową drogę życiową... i wiara nie ma tu nic do tego...ale co ja piszę..przecież i tak każda jest dorosła i zrobi jak uważa....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

no ja nie skoczę....coś w tym jest

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

heheeh Beatko..pozdrawiam..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

to Wasz ślub, Wasza miłość i Wy zadcydujcie, czy będzie błogosławieństwo czy też nie.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Dlaczego ktoś ma na Ciebie skakać? Przecież to Twoja sprawa. I Twojej Mamy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Jedna wiera jest istotna bo w czasie blogoslawienstwa jest kropidlo,caluje sie krzyz,to jakiegos rodzaju rytuał...A zyczenia od rodzicow na nowa droge zycia to zupelnie co innego.Zazdroszcze troche tym ktorzy nie maja z ta sprawa problemu...i napewno ta chwila jest piękna i wzruszajaca
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

moim zdaniem jesli nie chcesz to nie musi byc całej tej "szopki" jesli sie obawiasz ze moze to komus sprawić przykrośc lub stworzyc niezreczna sytuacje..pewnie i tak macie błogosławieństwo rodziców:)nie ma sie nad czym zastanawiać poprostu ominiecie ten "fragment":)pozdrawiam..nic na siłe

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

Bardzo dziekuje...bardzo mila odpowiedz.Nie chciałam byc jedyna panna mloda bez blogoslawienstwa...a teraz wiem ze to zalezy od nas,i nic na sile.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

nie ma za co na pewno sama do tego bys doszła prędzej czy później:)pozdrawiam

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Brak błogosławieństwa-co sadzicie?

A właśnie, że błogosławieństwo JEST
związane z wiarą w Boga .!
Temat należy zgłębić i wszystko się rozjaśni .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

czy to dobry pomysł na prezent? (53 odpowiedzi)

Doradźcie mi proszę czy jednodniowy romantyczny wyjazd z noclegiem kolacją przy świecach i...

bielizna ślubna - gdzie kupić? (36 odpowiedzi)

Dziewczyny tak jak w tytule, gdzie najlepiej w trójmieście dobrać bieliznę ślubną? macie może...

dobry...i nie drogi dentysta (53 odpowiedzi)

Hejka szukam dentysty dobrego ale żebym nie straciła majątku !!! mam sporo ubytków i pochłonie mi...