Brak karty gwarancyjnej na sprzęt
Laptop za 1600 zł prawie, więc niedrogi. Ale kupilem go w ciemno - bez możliwości obejrzenia sprzętu, no i bez karty gwarancyjnej.
Poproszony o nią młodziak zatrudniony w biurze w biurze klienta, powiedział, że firma komputerowa n i e d a j e ka r t g w a r a n c y j n y ch(sic!).
Pytam, skąd ten towar, bo Toshiba daje dwuletnią gwarancję.
No i co robić? Zwracać?
Poproszony o nią młodziak zatrudniony w biurze w biurze klienta, powiedział, że firma komputerowa n i e d a j e ka r t g w a r a n c y j n y ch(sic!).
Pytam, skąd ten towar, bo Toshiba daje dwuletnią gwarancję.
No i co robić? Zwracać?