W dniu dzisiejszym straciłem mnóstwo czasu i nerwów na dyskusjach z personelem lodowiska. Zaczęło się od kas o godz 9,30. W podobnym momencie zjechały się 2 szkoły i gromadka ludzi. Wszyscy ustawili się w kolejkach po bilety i karnety. Ja stanąłem po karnet na naukę jazdy dla dzieci która rozpoczynała się o godz 10,15. przy kasach dość duże zamieszanie. Po 20 min stania okazuje się że jedna z kas sprzedaje bilety tylko na targi. Skandal. Wystarczy nad okienkiem wywiesić kartkę Targi a nad 2 Lodowisko. Brak poszanowania czasu klienta. 20 osób przechodzi do 2 okienka klnąc pod nosem. Nadchodzi moja kolej. Dowiaduje się, że karnet na naukę jazdy nabywa się na małym lodowisku bezpośrednio przed zajęciami. To ja się pytam poco przy kasie wywieszono cennik. A jeżeli już wywieszono to można by było napisać gdzie je można i kiedy nabyć. Tak straciłem 40 min i biegiem na małe lodowisko. Droga na nie jest nie oznakowana. Więc do o koła dużego lodowiska i korytarzykami. Udało się. Przebrałem dzieci i poszedłem na duże lodowisko. Wszystkie nasze rzeczy zostawiłem w szatni. Czekam aż dzieci skończą zajęcia i razem pójdziemy do szatni. Ale nie na 2 min przed końcem czasu dzieci gość z obsługi...