Kiedyś byłam na imprezie w Barbadosie i faktycznie słabo, jeżeli jednak chodzi o restauracje pozytywnie mnie zaskoczyła:) Byłam wczoraj i za 15 zł zjadłam zupę dnia i drugie danie. Obiad bardzo dobry, syty i w przystępnej cenie. Pan kelner polecił piwo "piwniczne". To był strzał w 10-tke! Dawno nie piłam tak dobrego piwa!!! Na początku trochę żałowałam wyboru restauracji, piwo raczej nie jest tanie, ale naprawdę warto! Przeważnie stołowałam się na przeciwko Barbadosu w Gdyni, ale zmieniam zdanie. Ceny, jedzenie i obsługa w Barbadosie są lepsze:)