Była stazystka PUP GDYNIA

Temat dostępny też na forum: PUP Gdynia
Witam..
Nie dokońca zgadzam sie z tymi opiniami.
Bedąc na stazu poznałam co znaczy obsługa klienta,praca tam jest dośc cieżka z punktu widzenia psychicznego.To że mamy prace siedzaca nie oznacza ze nie pracujemy.Jest sporo biurokracji w tym wszytkim,trzeba odnotować kazda notatke ze spotkania,wszytko to co bezrobotny nam przedyktuje musimy to przelać na papier i w system.
Domyślam się Pastwa rozczarowanie,ale pracownicy urzedu nie maja wpływ na ilość i chrakter ofert pracy.To pracodawcy składaja takie zapotrzebowanie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Była stazystka PUP GDYNIA

WITAM,ZGADZAM SIĘ Z PRZEDMÓWCZYNIĄ..GDY STOI SIĘ PO DRUGIEJ STRONIE,MOŻNA ZROZUMIEĆ TE PANIE,NIE MAJA WCALE TAK ŁATWO.TEZ BYŁAM KIEDYŚ OSOBA BEZROBOTNĄ I TAK JAK WSZYSCY ŹLE MYŚLAŁAM O TYCH PANIACH.TERAZ SADZE INACZEJ..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Była stazystka PUP GDYNIA

Faktycznie jak czekam w kolejce godzinę czasu a w tym czasie jest jedna Pani przy okienku bo inne stoją i rozmawiają, piją kawkę albo znikają to rzeczywiście widzę i "ciężką" prace a poziom ich wiedzy ? nie skomentuje tego bo musiałabym użyć wulgaryzmów
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1