Byłam tamostatni raz !!
5 lat temu jadałam tam przynajmniej raz w tygodniu:
-jedzenie było dobre, ceny niskie i emerytów sporo, ponieważ było ich na to stać.
Teraz ceny poszybowały o jakieś 50%, a jedzenie się zepsuło.
Dzisiaj wstąpiłam z rodziną na obiad i grochówka, którą kiedyś często zamawiałam okazała się niejadalna w ogóle. Jakiś kamuflaż nieświeżości przez naddatek curry, czy coś w tym rodzaju.
Zwróciłam ją - na co panie zareagowały, że ... im smakuje:)
Mogłyby chociaż zaproponować inną zupę na wymianę, ale cóż... zgadzam się z przedmówcą, że w tym barze Nie obowiązuje powiedzenie "klient nasz pan":/
-jedzenie było dobre, ceny niskie i emerytów sporo, ponieważ było ich na to stać.
Teraz ceny poszybowały o jakieś 50%, a jedzenie się zepsuło.
Dzisiaj wstąpiłam z rodziną na obiad i grochówka, którą kiedyś często zamawiałam okazała się niejadalna w ogóle. Jakiś kamuflaż nieświeżości przez naddatek curry, czy coś w tym rodzaju.
Zwróciłam ją - na co panie zareagowały, że ... im smakuje:)
Mogłyby chociaż zaproponować inną zupę na wymianę, ale cóż... zgadzam się z przedmówcą, że w tym barze Nie obowiązuje powiedzenie "klient nasz pan":/