Było mi niedobrze po jedzeniu U Skrzypka...
Byłem U Skrzypka w tą niedzielę, nastawiałem się na smaczne jedzenie, w przerwie niedzielnej pracy, Poszliśmy ze znajomym. Znajomy zamówił Lasagne a ja Spaghetti U Skrzypka. Po 20 minutach Pan podał nam do stolika Nasze Dania. I tutaj zaczęły się pierwsze minusy,zamawiałem Spaghetti a dostałem swoje Spaghetti bardziej w formie zupy kremu z pomidorów z nikłą ilością bardzo krótkiego makaronu..nitki nie były takie jak w normalnie serwowanym Spaghetti,Wiem ,że Spaghetti podaje się nie wymieszane osobno makaron i sos,do wymieszania przez jedzącego i makaronu jest więcej niż sosu...tutaj było odwrotnie,nie skończyłem swojego dania. Znajomy dostał podaną Lasagne w aluminiowym opakowanku, stosunkowo małą i naprawdę bezpłciową-nie smaczną, Byliśmy bardzo głodni,i dużych wymagań napewno nie mamy, ale jednak to co zostało nam podane to lekka przesada, ze swojej strony nie polecam, szczególnie ,że do dnia następnego bolały nas żołądki, Ceny dań Skrzypek ma bardzo przystępne ale można mieć w tej cenie o wiele wiele lepsze dania...niestety...nie polecam..