Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2
Dziewczynki Kochane dziekuje za dobre słowa :) Obyscie mialy racje!
Ana,cięzko mi opisac te bóle. wciąz meczyły mnie wzdecia i takie własnie bolesne napiecie brzucha i w pewnym momencie zaczełam sie martwic, ze cos chyba jest nie tak, ze to nie tylko to i brzuch wydawał sie twardy. tak było tydzien temu w czw. , wzielam nospe na noc (mama mi po nia 20km jezdziła do apteki, bo było cos przed 22) i zasnęłam, rano juz mnie nie bolało, ale niepokoił mnie ten napięty brzuch... więc wybrałam sie na pogotowie.
w szpitalu w sumie męczyły mnie gorsze bóle niz wtedy, ale w większosci to wlasnie od zoładka i tego mojego tragicznego trawienia:/
dosc mocno bolał mnie tez prawy jajnik, ale lekarka na obchodzie uznała, ze to nic złego. Poza tym czesto ostatnio mam bóle krzyża.
0
0