Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2
Dziewczyny, ja za Was obie trzymam kciuki!!!
Za Ciebie Koraliczku, zeby ten cykl był szczęsliwy, a za Ciebie Basieniaczku, żeby poród przebiegł bez problemów i nie był za bardzo bolesny :)
Za chwilę Basieniaczek będzie sie juz cieszył dzidziusiem, a Ty Koraliczku swoją fasolka w brzuszku :DDD
Mój artysta dzis ma "kręcioła", ale cieszę sie, bo juz sie przyzwycziłam, ze go co chwilę czuję, gorzej jakby teraz sie zbuntował i przestał sie ruszac... Poza tym mam teraz gorszy okres, jakos nastrój mi siadł całkowicie, a jak sie naczytałam o nieleczonej depresji w ciązy - o jej wpływie na dziecko - to się przeraziłam:(((
0
0