Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2
Basieniaczku to Ty juz możesz rodzic, Kochana :) trochę Ci zazdrszcze, ja mam jeszcze prawie 4 miechy...
Strasznie duzo tych rzeczy musisz zabrac! Pierwszy raz sie z czyms takim spotykam... wiem, ze w No zabiera sie jeszcze mniej niz u nas w Polsce, bo tam prawie wszystko dają.
My bysmy bardzo chciały zebys do nas kliknęła przed wyjazdem do szpitala, ale ja zdaje sobie sprawe, ze niekoniecznie wtedy to bedzie Ci w głowie... :)
W kazdym badz razie kciuki bedziemy sciskac juz od dzis, nie dziewczyny??:)
Lusia, fajnie ze sie do nas odezwałaś! A z tym drugim dzieckiem patrzę szalejecie, podziwiam takie matki :) Córcia musi byc bardzo grzeczna :) A jestes pewna, ze juz chcesz ja odstawic od piersi jesli masz pokarm??
Aha, po wizycie u gin zaczelismy sie zastanawiac nad porodem w prywatnej klinice... co o tym sądzicie? Ona nam to zaproponowała, stwierdziła : "Wam to sie nalezy" .. tylko to niestety kosztuje nie mało... mamy jeszcze troche czasu na zastanowienie...
0
0