CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Dziewczyny tak jak obiecałam, tak robię i zakładam nowy wątek.
Mam nadzieję, że będzie on szczęśliwy dla obecnych tu staraczek, tak jak poprzedni był szczęśliwy dla mnie. Trzymam kciuki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

mocz mocz... badalam w poniedzialek w tym tygodniu, ale wyniki odbieram w poniedzialek ( po jutrze) bo po jutrze mam gina i specjalnie po wyniki nie chce mi sie jechac... to sie poradze co na ta skorę robic...
nie peka mi skora, nie mam sladu jakiejs wysypki.. nic!! a piecze okropnie i cierpnie... swedzenia nie mam... nie wiem od czego, rozstepow w tym miejscu nie mam a mam uczucie takie eh ;/ od 3 dni mnie to przesladuje i dzis juz zaczynalam fiksowac.. kremowalam sie caly dzien non stop!! nawet woda utleniona przemylam i pokremowalam.......
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Koralik, a kiedy robiłaś badanie moczu ostatnio?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Hej dziewczyny:)
No mi leci dosyć szybko ta ciąża, ale im bliżej porodu tym bardziej nie mogę się doczekać:)
Koraliczku mnie skóra nie piecze, czasem zdarza się, że swędzi. Ale to tyle jeśli chodzi o objawy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

hej kobietki :)

kasia- moja mała na poczatku miała wysypkę podobną do trądziku ale to nie byl raczej trądzik niemowlęcy tylko uczulenie-a dokładnie na paprykę i nabiał którym się zajadałam :P dlugo jej to schodziło mimo że dawałam jejj kropelki odczulające fenistil i smarowałam robioną maścią cholesterolową, musiałam odstawić nabial i paprykę- jak jej wszytsko ładnie zniknęło wprowadziłam nabiał ale niewielkie ilości a papryki nie- bo tam sama chemia, niunia miała potem już śliczną cerkę a teraz znowu ma jakies uczulenie :( i też nie chce schodzić... dziś troszkę przygasło, no ale na dokładkę Ala strasznie podrapała sobie czółko w nocy... masakra

Koralik - mnie nic nie swędziało i nie piekło, ale podobno skora na brzuchu może swędzieć... bo się rozciąga, myślę że to normalne :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

bombelek amh masz ladne, a to drugie to ja tez nie wiem co to ale od czego jest wujek google :P

kasia mi Twoja tez szybko zleciala... a moja leciala szybko do 29 tygodnia.. teraz sie zaczęło wlec.. ale moze po wizycie przyspieszy bo chce jeszcze na prenatalne ostatnie isc...

lenka jak tam kolki? i jak szukanie domostwa wlasnego?

ja mam pytanie do ciezarowke i bylych ciezarowke... piekla was skóra przy zebrach? mnie pali i w ogole.. nie swedzi tylko piecze strasznie... nie wiem czy to norma?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

amh wynosi : 2,8 ng/ml.

A to drugie to co to? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

bombelkowa a ile wynioslo u ciebie amh i inhibna?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Bombelkowa, masz rację u kogoś to szybko leci :). Mi się wydawało, że chodzę i chodzę w ciąży, a u dziewczyn to mi poszło raz dwa:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Hejka!
Widzę że rozmowy przygotowawcze do porodów :) Koralik ale u Ciebie to zleciało :)

Ja po kolejnym tygodniu z clo, za kilka dni zaczynam monitoring.

Miałam badanie rezerwy jajnikowej i wszystko jest w porządku..
Tak więc pozostaje Nam czekać :)

Pozdrawiam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

ej napisalam posta i sie zesr..... buuu
w skrócie.. Kasia :*
Aszi, byle do porodu teraz :) a potem lekko i sprawnie i bezboleśnie :P tak sobie obmyśliłam :)

jutro odpisze co chciałam.. ide do łóżka :)

aha no to nowy wąteczek dagolku zakladaj, i ciaze znowu sie posypia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Kasiu to dobry pomysł z założeniem wątku przez Dagolka:)
Dziękuje Ci bardzo za wysłanie- nieważne kiedy- miło, że o nas pomyślałas:)
A ja byłam dzisiaj na prenatalnych. Maluszek jest słodki, torbiel się nie powiększa, a to najważniejsze:)
Idę spać, bo wstałam dzisiaj o 5.20 i jestem nieprzytomna:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Aaaa, może niech Dagolek założy nowy wątek i przejmie pałeczkę w zachodzeniu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Dziewczyny, paczuszki z poślizgiem,ale spakowane i jutro do was powędrują. Dobrze, że Ana coś wspomniała o maści na sutki,bo przypomniało mi się, że mi zostało kilka kompresów to wam włożyłam do koszulek. Je trzyma się w lodówce i przed karmieniem zmywa.Ja jeden przecinałam na dwa, bo były duże.

Dagolek, uszy do góry, w końcu i dla ciebie zaświci słońce :)

Lena, super, że przyjeżdżacie i w końcu odpoczniesz. Jesteś super żoną, że jedziesz z mężem. Jak my jechaliśmy do Norwegii to mój mąż jechał autem, a ja leciałam samolotem z małą ;)

Ana, a twoja mała miała takie krostki jak tradzik na buzi? Lidka to ma i ma i zastanawiam się czy już nie powinno się skończyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

witaj Lenka :)

nie ma to jak w Polsce : ) chociaż u nas ostatnio też upalnie, ale zapowiadają burze...
dobrze że z brzuszkiem Tymka już lepiej :) oby kolki nie wracaly !!
u nas też ok, tylko mała znowu ma jakieś uczulenie na buzi (takie liszaje obok uszków) nie mam pojęcia po czym... podejrzewam winogrono albo rzodkiewkę ale nie jestem pewna... :(

pozdrawiam i uciekam odpocząć bo mała zasnęła... a o tej porze się jej to zdarza ... :)

pa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Witajcie Kochane!
Dagolek bardzo mi przykro... Sciskam Cię mocno i wierzę, ze w koncu sie uda!

Agszi, Koralik - ja kupiłam tylko 2 koszule do karmienia, a do porodu miałam szpitalną.

U nas juz chyba z brzuszkiem trochę lepiej ( nie zapeszając!). Teraz dopiekają nam upały - mały prawie nago a i tak spcony biedaczek - w tym hotelu nam 28stopni termometr pokazuje!!! Szok.
Ale juz w sobotę ruszamy do Polski - juz tylko tym żyję:) Wiem, ze mały da popalic, ale na miejscu sobie odpocznę, a babcie sie pocieszą wnukiem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

dagolek przykro mi bardzo:( nie trać jednak nadziei wierzę, że niebawem się uda..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Dagolku przykro mi,że okres przyszła. Ale nie poddawaj się, i Tobie w końcu się uda. Trzymamy za Ciebie kciuki:*
Jadę jutro znowu na prenatalne- zobaczyć jak ta torbiel u małego. W pon doktor mówiła, że nic się nie powiększyło, więc powinno być dobrze:)
A młody tak wierzga, że mój brzuch przyjmuje bliżej nieokreślone kształty:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

dagolku moze wpadniecie naturalnie? moze jak bedziecie czekac na kolejna IUI i sobie lekko odpuscicie to sie uda tak jak mnie czekajac na laparoskopie...

u mnie koszule do porodu musze miec swoja... a majty jednorazowe juz zakupilam :) jestem prawie gotowa :) ciuszki dla dziecka PODOBNO daja ale musze dopytac w szpitalu bo tak tylko na forum wyczytalam..

wrocilam ze szkoly rodzenia.. i padam, tez ide spac :) pa!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

hej hej ... widzę że już ostateczne przygotowania do przywitania dzidziusiów na świecie ;)
ja tez piorę ciuszki Ali w dzidziusiu, chociaż mówią że najlepszy jest proszek JELP albo lovela.
Do szpitala możecie sobie zabraać 2 koszule, bo zawsze jedna się zabrudzi... a koszulę do porodu u mnie w szpitalu dawali ...
dla niuni tez nie musialam miec ciszków bo ubierali w rzeczy szpitalne...
zabralam tylko ciuszki w ktorych małą zabralam ze szpitala, dla dziecka miałam tylko chusteczki nawilżone i pampersy !
warto też zabrać majtki jednorazowe ( żeby rana szybciej się goiła). Poza tym miałam Tantum Rosa do przemywania rany :)
w razie problemów z sutkami zakupcie sobie maśc na brodawki - najlepsza jest Maltan ( nie trzeba myć sutka po niej ) i nakładki na sutki do karmienia ( ja nie używalam bo mała ladnie ciągnęła i nie miałam pogryzionych sutków :P ale warto mieć w razie W :)
jak coś sobie jeszcze przypomnę to napiszę :)

dagolek w koncu i tobie się uda !!! zobaczysz !!! uwierz w to :)
pozdrawiam i zmykam spac :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

hej dziewczyny niestety nie jestem w ciąży przyszedł okres :( teraz będę miała dłuższą przerwę ze staraniami bo funduszy brak na kolejną inseminacje :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Pomysł na prezent dla 60latki (165 odpowiedzi)

podsuńcie pomysły na prezent dla 60latki, z okazji okraglych urodzin,bliska ciotka najchętniej...

W góry pociągiem - gdzie? (50 odpowiedzi)

Mam pytania do bardziej doświadczonych turystów. Gdzie najlepiej wybrać się z dzieckiem na...

Cosinius - ktoś tam się uczy? (6 odpowiedzi)

Witam chciałąbym od lutego iść do szkoły policealnej , terazm mam dylemat do której profil...