Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.
hej Kobietki :P
no co do mleka mamy to faktycznie chyba jest najlepsze... a co do butelek to nie każde dziecko, które jest karmione tylko piersią je zaakceptuje... moja za chiny nie chce pić z butelki... a chciałam jej podac tylko probiotyk rozpuszczony w wodzie, dosłownie 2 łyżki i nie chciała ciągnąć tylko się denerwowała... a smak tego jest dobry, lekko słodki więc powinna pić a ona NIE !!! :D lekarz też mi mówił że jak karmię tylko piersią to niczym dziecka nie dopajać, żadne herbatki, nic, bo mleko matki jest najlepsze nie tylko gdy maluch jest głodny ale też by gasić pragnienie... no ale co do wody to jestem ZA!!! trzeba uczyć dzieci pić wodę... żeby potem nie chciały tylko słodkich bezwartościowych soków... no chyba że 100% to co innego...
a u nas OK ale było gorzej,... przedwczoraj mała od godz 11 do 21 non stop płakała i się prężyła, już nie wiedzieliśmy co robić, w dodatku 2 razy zwymiotowała i to bardzoo dużo, pojechaliśmy do szpitala, dostała czopek przeciwbólowy,jakiś lek, kroplówkę, pobrali jej krew i mocz i zostałyśmy na noc w szpitalu na obserwacji... na szczęście wyniki wyszły dobrze, malutka po tych lekach przeciwbólowych spała jak zabita! Jak na nią patrzyłam takie maleństwo z welfronem w główce i kroplówką to myślałam że się popłaczę tak mi jej szkoda było... no ale wczoraj wyszłyśmy, bo wyniki OK, i stwierdzili że to kolka jelitowa taka mocna ją dopadła... modlę się żeby się to już nie powtórzyło...!!! tej nocy ładnie spała tylko raz się obudziła o 3:15, teraz znowu śpi już od 7:45 - Niunia odsypia chyba tą koszmarną sobotę!!!
Lusia ja miałam ładny pęcherzyk ok 12 dc wtedy pregnyl i się udało :))
no nic pozdrawiam...
buziaki :**
0
0