~Małgorzata
(4 lata temu)
Nawet nie wiem jak opisać swoje doświadczenia z dr Linde.... Lekarz, który nie powinien wykonywać swojego zawodu ze względu na ignorancję wobec pacjenta, brak jakichkolwiek działań, empatii, ignorowanie zaleceń specjalistów-za równo pod względem wykonywanych badań jak i przepisywania lekarstw. Na koniec ostatniej wizyty usłyszałam, że jak mi się nie podoba to mogę sobie iść prywatnie i nie korzystać z świadczeń NFZ. Albo mogę sobie napisać do ministra. Powikłania mojej wieloletniej choroby sprawiają, że mam trudność z funkcjonowaniem na co dzień. Mój organizm traci kontrolę i panowanie nad tym co widzę, czuję, często tracę świadomość tego co się ze mną dzieje. Jednak Pani doktor postanowiła nie zlecić mi badań zaleconych przez specjalistę, ponieważ wiele osób choruje podobnie i tak nie lamentuje-wyśmiała mnie. A tabletki antykoncepcyjne, które przyjmuję od 11 lat za zgodą i z zaświadczeniem od ginekologa-Pani doktor nie widzi potrzeby przepisania. Nie obchodzi mnie sumienie Pani doktor i nie pozwolę, by ktokolwiek dokonywał za mnie wyboru. Nie spotkałam się jeszcze z tak fatalnym traktowaniem pacjenta nigdzie indziej. Poziom wiedzy na poziomie średnio wykształconego studenta 1 roku. Nie polecam
3
1