CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Dziewczyny tak jak obiecałam, tak robię i zakładam nowy wątek.
Mam nadzieję, że będzie on szczęśliwy dla obecnych tu staraczek, tak jak poprzedni był szczęśliwy dla mnie. Trzymam kciuki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Aniu wyslalam Ci maila na prv, mysle ze dziewczyny sie nie obraza :)
gratuluje widoczkow ;D super uczucie :) i trzymam kciuki dalej za ta piekna migajaca kropeczke!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

czesc Dziewczyny:-))
ile tak w ogole kosztuje CLO bez recepty/ z recepta?
pytam orientacyjnie..cos czuje,ze i ja bede musiala to brac ale poczekam do wizyty co mi lek powie..

mam takie pyt. biore dostinex i mam wizyte na pocxatku kwietnia a w ten pt biore ost dawke leku czy mam jechac wczesniej do lek badz zalatwic sobie dostinex z apteki bez recepyt czy jechac w terminie umowionym ale nie brac przez 2 tyg dostinexu czyli 2 dawek czyli 1 tabletki?? nie wiem,czy mozna robic przerwe...ehh..sama juz nie wiem co robic..jestem jaks zakrecona..

milego dnia:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Dziewczyny, poratujcie.
Staramy się o drugie dziecko, no i oczywiście znów cykle bezowulacyjne :( Ciąża niczego nie uregulowała, eh. A miało być tak pięknie, miałam już więcej nie łykać CLO :)
W każdym razie- złamałam nogę, no i nie bardzo mam jak wybrać się do lekarza przez jeszcze 2 tygodnie, a cykl mi się przesunął i klops- zapasy clo też się skończyły.
Czy któraś z was miałaby do odstąpienia/odsprzedania opakowanie CLO z opcją wysyłki pocztą?

Jeśli tak, proszę o kontakt na pasqudka@gmail.com
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Ania to cieszę się, że usłyszałaś serduszko maluszka:) Niesamowite uczucie:) A jak się ogólnie czujesz? Dokuczają Ci jakieś dolegliwości??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

a buu też chce zobaczyć a nie znam maila:(
W ogóle to właśnie wróciłam od lekarza widziałam i słyszałam serduszko:)))) taki mały mrugający pikselek ale najpiękniejszy na świecie:) mój maluch ma już ponad 8mm:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

wysłałam Wam zdjęcie z usg polowkowego na maila :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

hej Lenka :)
no to pewnie Tymuś ma te kolki po mleku modyfikowanym, bo po nim bardzo często występują...
ja karmię tylko piersią, pokarmu mam bo mała tez rośnie jak na drożdżach, zawsze jak jestem na wizycie to przybiera ponad normę...:P
u mnie noce są w miare ok ale czasem też oczy mi się kleją a tu trzeba małą nakarmić przebrać... itd...
wczoraj niunia zasnęła dopiero o 19 ale na szczęście spała do 12:45 ja położyłam się o 20:45 więc udało mi się jednym ciągiem spać 4 h, potem zasnęła o 1:30 i spała do 4 i kolejna pobudka już o 6 , w sumie spałam jakieś 7 h więc czuję się wyspana jak nigdy :) teraz też zasnęła o 7:30 więc mam nadzieję że pośpi trochę a ja coś zrobie w tym czasie.
Ja również podziwiam Lusię że już stara się o drugie- i wielki szacun też ode mnie :P hehe
no to pozdrawiam i buziaki ślę :**
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Ana, nio te nasze maluchy dają popalic...
Wczoraj Tymek do 1 nie spał, a ja po 12 mam kryzys - oczy mi sie zamykają, a on w ogole nie spiący! I popłakuje i sie pręzy- brzuszek :/
Karmie niestety tez mm, bo nie mam tyle mleczka ( a szkrabix rosnie jak na drozdzach!)
Od dzis próbuje leżaczka- bujaczka (mąz ma przywiezc od szwagierki), mam nadzieje, ze zechce w nim lezec, bo mama jutro wyjezdza i jak mąz w pracy to ja bede sama i ręce mi opadną :/ Tez tak ma ja piszesz- na rękach spi, a odłozony do łozeczka sie budzi :( i tak kilka razy trzeba zanim sie wespi.
Ogólnie w dzien spi dosc duzo, ale noce bywają rózne. Duzo niestety ulewa i czasami nie moze spac, bo cos go tam jeszcze męczy po jedzeniu.
Drugiego bobasa... myslę, ze nie wczesniej niz za 3 lata :) Podobnie jak Ty nie wyobrazam sobie dwójki malutkich dzieci na raz i ja sama. Teraz jest co robic, a z taką dwójką... Tym więszy szacun dla Lusi :))
pozdrawiam dziewczyny! :**
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

hej Dziewczynki :)

Lenka to pewnie padasz czasem ze zmęczenia, szczególnie gdy mały ma te koleczki- oby jak najszybciej ustąpiły. A karmisz tylko piersią??? bo zazwyczaj po mleku matki kolki rzadko występują... no ale bywają niestety!

Moja na szczęście nie ma kolek, ale i tak rączki są jej uwielbione :P na rękach mi usypia i śpi jak suseł hihi a jak ją odkładam do łóżeczka jest płacz... wogóle mało śpi, w sumie to 2 razy dziennie rano i wieczorem, a w dzien tylko przysypia przy cycusiu noi i na spacerku ok pół godzinki . Dzis spała rano od 8 do 11, potem u babci na rączkach ok 30 min kolejne pół godz na spacerku i dopiero teraz zasnęła ... także ja też padam... a dziś sama w domku jestem mąż na służbie więc nie ma mnie kto zmienić :P

Lena a Wy kiedy planujecie kolejnego bobasa, córe? hihi :)
bo ja to chyba chciałąbym mieć odstęp ok 2, 3 latek... jakoś nie wyobrażam sobie mieć dwójeczki w odstępie rok po roku... to tyle obowiązku... :P a ja ma córcie i chyba drugą też chciałabym dziewuszkę... :)

Koraliczku śpioszki już spakowałam :)

pozdrawiam i dobrej nocki :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Kochane, dzięki za rady:)
próbuję dawac mu wodę, ale nie bardzo chce pic. glukozy nie mam - nie wiem czy znajde gdzies w tym kraju:/ daję mu wodę koperkową, poszukam jeszcze herbatki jakiejs w sklepie...
Ciepłe kąpiele jakos specjalnie nie pomagają, ostatnio zaczęlam mu podginac nózki i kłasc więcej na brzuszku - może pomoże.
Co do kropelek to zobaczymy co powie lekarz w srodę i czy w ogole oni cos takiego tu mają... :/
pod tym wzgledem bardzo tęsknie za Polską, poszłabym do lekarza kiedy bym chciała i w aptece kupiła wszystko...

Z tym Clo i płcią moze i macie rację :) ja ostatecznie nie zdązyłam go wziac wiec mam facecika ;) hehe
Następnym razem chyba muszę brac, bo chcę parkę:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

z nowym cyklem przyjdą 2 kreseczki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

witam dziekuje za kciuki ale @ spoznione przyszlo dzisiaj - widac luteina ja wstrzymywala :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

hihi chcesz core bierz clo ;D lek na plec :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Z tego co się orientuje to tylko Lena ma synka, no i teraz ja. Reszta same córeczki:) Może faktycznie coś w tym jest co pisze Lusia:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

aaaaaaaa i diclofor z apteki!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

lenko pomaga cieple kapiele na brzuszek i takie robienie rowerka na robienie kupki jest rewelacyjnym sposobem. pozatym herbatka koperkowa...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

korsliczku, gratuluję córuniiiii!!!!!!! cos mi sie wydaje, ze z clo, albobabeczki co maja problemy czesciej zachodza z dziewuszkami... ja chciałabym teraz synka :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

ale można maluszka dopajać, pomaga na zaparcia...czasami mleko modyfikowane je powoduje...moja kumpela do teraz męczy się z zaparciami, a młoda jej ma 4 miesiące, nawet jabłko nie pomaga
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Koraliczku kochany miesięczne maluszki nie jedza jeszcze nic poza mleczkiem :))
Gratuluję ruchów dzidziusiowej :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Lenka kurcze, a maly je juz owoce? podobno jabluszko gotowane starte pomaga... no a kuzynka jak miala taki problem wiem ze zdejmowala pieluszke i podkurczala nozki... bo latwiej wychodzi...

no fakt.. Ana ma nosa! ;)

ej ja dzis czuje pierwszy raz bombardowanie od srodka.. lekkie ale czeste ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Przeprowadzka - jaką firmę polecacie? (70 odpowiedzi)

Hej! Jaka firmę przeprowadzkową polecacie?? Za dwa tygodnie mnie to czeka i chciałabym...

Wyprawka dla dziecka lato (48 odpowiedzi)

Witam. Ma termin na czerwiec i tak pomału się rozglądam za wyprawką,tylko sama nie wiem co i ile...

Jak wyprawiacie urodziny dla dzieci? (27 odpowiedzi)

Witajcie! Jak bardzo hucznie obchodzicie urodziny dzieci? Głownie chodzi mi o to czy urządzacie...