CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Dziewczyny tak jak obiecałam, tak robię i zakładam nowy wątek.
Mam nadzieję, że będzie on szczęśliwy dla obecnych tu staraczek, tak jak poprzedni był szczęśliwy dla mnie. Trzymam kciuki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Dagolek, trzymam kciuki :). Iwona pisz póki brzydka pogoda, bo potem już się nic nie chce;).

Aszi jak po badaniach??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

dagolek, a ile płaciłaś za inseminację?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Trzymam kciuki intensywnie - grunt to pozytywne myślenie!!!!:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

dziewczyny, ale dziś się stresowałam masakra :/ o 15 byłam na usg i pęcherzyk w lewym jajniku 23mm :) godzinka czekania na moją Panią doktor i decyzja ... inseminacja... 2 h i było po wszystkim. Cały czas się stresuje, aż ciężko mi jedzenie wchodzi:/ najgorsze jest to, że mam małą rezerwę jajnikową poniżej normy :( trzymajcie za mnie kciuki... a ja teraz muszę zająć głowę czymś innym by nie myśleć o tym co dziś było.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

kkasia jak lidka rośnie:)!
Bombelkowa -wyniki pierwsza klasa:)))
Aszi ściskam mocno kciuki - daj znać co i jak.
U nas na razie bez zmian - czekamy na kolejny cykl i jeedziemy (że tak powiem:) z tematem:)
W tej chwili pochłania mnie pisanie mgr..ah
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

My dziś byliśmy na kontroli u n naszego pediatry. I on powiedział, że on już by się nie martwił tym paciorkowcem, bo wszystko jest ok. Lidka waży 4150 :). Trochę nam się pępek babrze, ale to też może przez to, że w szpitalu jej tak zawiązali, że potem nie można było obciąć tej klamry.

Aszi już doczytałam i trzymamy kciuki za was, choć mam przeczucie, że nie potrzebnie, bo wszystko będzie ok :)

Ania, to kłucie to tak w pachwinie, na dole? To wiązadła od macicy czy jakoś tak.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Aszi trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze! Daj koniecznie znać jak wrócisz.
Mnie od wczoraj kolka w lewym boku trzyma:( w prawdzie tylko jak chodzę, przy leżeniu jest ok...w czwartek idę do gina, mam nadzieję, że to nic złego.. ale się trochę martwię tym kłuciem.. macie jakieś doświadczenia związane z takim bólem? będę wdzięczna za rady..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Jutro ide na 7.30. Więc odezwe się jak wróce. kasiu a jak Lidka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Aszi jakie badania???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

A co tu taka cisza nastała??
Kurde mi już ściska w żołądku. Jutro jade na te badania, oby nie było to nic groźnego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

już wczoraj wróciliśmy :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

bombelek to wracasz do gry :D fajnie &&& kciuki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Bombelkowa super wyniki :) trzymam kciuki :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Oj Koraliczku, dobrze że byliście w domu..
Ja jeszcze bez grilla, ale za to z dobrymi wiadomościami :)
Na razie jeszcze nie oficjalnymi..

Zrobiłam sobie dziś badania, już mam on-line dostępne wyniki.
Także śpieszę się chwalić :))

Cholesterol całkowity : 149 , norma jest do 200
Cholesterol HDL : 31, norma jest od 40 do 60 (więc tu odrobinę za niski)
Cholesterol LDL : 100 , norma jest do 135
Trójglicerydy : 88 , norma jest do 155.

TSH : 1,23 norma : 0,35 do 4,94
FT 3 : 2,38 norma : 1,71 do 3,71
FT 4 : 1,05 norma : 0,70 do 1,48
Prolaktyna : 9,26 norma : 5,18 do 26,53

4.05 mam ginekologa..
zobaczymy co powie, co zaleci i jak dalej będzie wyglądać realizacja naszego marzenia..

Pozdrawiam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

witam się majowo :)grill grill grill juz mam dosyc a co u was?
my się wczoraj nie wyspalismy... jakiś koleś kolo czterdziestki do drzwi nam sie dobijal o 2.30 w nocy niby koles szukal jakiegos mlodego chlopaka ktory remontuje dom z czerwonej cegly... moj emek otworzyl okno kuchenne i z nim gadal, drzwi nie otworzyl o tej godzinie... facet jakis podejrzany zagladal co mamy w domu ;/ po okolicy lazil... do sasiada poszedl co go nie ma bo wyjechal.. otworzyl sobie brame itp.. nikt mu nie otworzyl.. ja mowie emkowi ze zaloze sie ze to zlodziej i ze sprawdza kto w domu a kto nie i ze tam wroci zaraz pewnie.. no i nie minelo 20 minut on tam znowu poszedl.. nasz pies zaczal szczekac i moj emek otworzyl drzwi balkonowe i wypuscil psa na podworko... koles sie w sekunde zebral bo pies rabanu narobil... i to przez krzaki szedl innego sasiada zebysmy go nie widzieli... debil jakis... a ja mowie jak bym nie otworzyla i by mi sie wlamal jak bym byla sama? bo ja sama w nocy drzwi nigdy nie otwieram, nawet do okna nie podchodze... krecil sie tak jeszcze kolo domu, mowimy ze jak podejdzie blizej to dzwonimy po policje... no ale poszedl sobie a ja do 6 rano nie moglam zasnac...... pies tez na czujce caly czas na wszystko mruczal... majowka, ludzi w domu nie ma i zlodzieje sie krecą...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Ana moja też bez dopajania, tylko na piersi, ale z butli pić umie - zapewne to od dzidzi też zależy...mam nadzieję, że się nauczy Twoja niunia

my startujemy z wodą i marchewką w czwartek:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

hej dziewczyny :) ja miałam ciężki tydzień :( we wtorek mój piesek miał trzecią operację na kamienie w pęcherzu i ciężko to znosi... żadne leki przeciw bólowe mu nie pomagały cały tydzień płakałam myślałam, że zdechnie lub będę musiała go uśpić :( a na dodatek szwy mu się rozeszły i ma dziurę, ale ma to się jakoś zrosnąć. Dziś byłam z nim na kroplówce bo nic nie jadł:/ ale póki co zaczął jeść i widać, że jest lepiej. Najgorsze jest to, że przedłużyliśmy mu życie na rok może dwa. Bo te kamienie będą mu się tworzyć i też nie chce aby po kolejnej operacji tak cierpiał to było straszne. Bardzo mocno go kocham traktuje jak dziecko :)

A jeśli chodzi o staranka to 12 dc wypadnie mi w niedziele :/ i teraz nie wiem czy mam iść na usg 11 dc w sobotę czy 13 dc w poniedziałek . Ale chyba pójdę w poniedziałek ( mam nadzieję że nie będzie za późno) bo jak będzie pęcherzyk w lewym jajniku ( trzymajcie kciuki :*) to może dojdzie do insemki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Cześć dziewczyny.. jakoś tak nie udawało mi się tu ostatnio zajrzeć..
Roli witaj ponownie, cieszę się, że już u Ciebie lepiej i wierzę, że już tak zostanie.
Kasiu też bym chciała tak szybko urodzić.. no ale jeszcze o porodzie w ogóle nie myślę, jest czas...dobrze, że już jesteście w domu:)
Stokrotko ja brałam dostinex ok 8 miesięcy, udało mi się zajść po 5 miesiącach, tyle, że brałam też 3 miesiące clo- niestety ciąża biochemiczna.. później po kolejnych 3 miesiącach znów się udało na dostinexie, clo i luteinie:) i jak widać skończyłam 13tydz.. u mnie dostinex nie wpłynął na długość cykli ale ja miałam cykle 28-30dniowe..
poza tym byłam na prenatalnych i dzidziuś zdrowy, wszystkie pomiary w normie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

hej Basieniak...
w Polsce przysługuje godzinka przerwy na karmienie...ale jak się pracuje 8 h to ta 1 godz to trochę mało... myślałam że jak wrócę to Ala przestawi się na mleczko modyfikowane, ale teraz mam poważne wątpliwości, wogóle boję się że nie nauczy się ciągnąć butli, dziś ściągnęłam trochę mojego mleka, przelałam do butelki TT i też nie bardzo jej to idzie... ona bawi się smokiem ale nie potrafi sobie ciągnąć :/ nie wiem jak to będzie jak się nie nauczy... ale może jeszcze załapie :P oby... :)
ciężko jej się przestawić bo niunia też tylko na piersi, od urodzenia nie dokarmiałam jej ani razu, też nie dopajałam, bo lekarze mówili że jak pierś to niczym nie dopajać, żadne herbatki, nic!!! ale teraz widzę że mogłam ją uczyć...mimo wszystko będziemy jeszcze próbować :)
pozdrawiam

:*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 6.

Ana a nie ma możliwości chyba godzinnej przerwy w pracy z tytułu, że karmisz piersią? Nie ma szansy pogodzenia karmienia i pracy?? W Irlandii coś takiego jest, ale się bardziej nie interesowałam, bo siedzę w domu - w Polsce nie ma?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Wybór auta :) (84 odpowiedzi)

Jeśli macie któreś z niżej wymienionych aut - proszę o opinię :) wszystkie auta diesel,...

Jak wyprawiacie urodziny dla dzieci? (27 odpowiedzi)

Witajcie! Jak bardzo hucznie obchodzicie urodziny dzieci? Głownie chodzi mi o to czy urządzacie...

Pająki pomocy (25 odpowiedzi)

Dziewczyny dostalśmy od znajomych choinkę i co dziś wstawiamy jado mieszkania ubieramy a plaga...