Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA
Tak, Ana jestem z 85 i wiesz nawet moja polska ginka i połozna, która z nią pracuje wciąż mi powtarzały,że jestem jeszcze młoda, że spokojnie na pewno sie uda, mam jeszcze czas, one same rodziły pierwsze dzieci w wieku 30 i 31lat, ale mnie to jakos nie przekonywało. Ale ja chce teraz a nie za pare lat-myslałam sobie. Bałam się,że im później tym bedzie gorzej... . Faktycznie, teraz jestesmy jeszcze młode i mamy jeszcze czas. W gorszej sytuacji sa kobiety , w których instynkt macierzynski budzi sie duzo pózniej...Wydaje mi sie, że po prostu trzeba byc cierpliwym, a w koncu sie uda.
Może sie mądrze, bo u mnie okazło sie,ze leczenie nie jest jednak potrzebne, tylko czas. Ale im wczesniej pójdziemy w tej sprawie do lekarza tym szybciej doczekamy sie swoich upragnionych pociech.
p.s ja wciąz nie moge sie podniesc....:p
0
0