CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Co prawda Clo nie brałam, ale w wątku się udzielałam i są fajne dziewczyny :) Teraz mi przypadło założenie nowego :)
Więc ja i mój 2centymetrowy lokator przesyłamy fludiki i życzymy powodzenia !!! :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Normalnie się poryczałam jak to przeczytałam i w poprzednim wątku :)

3mam Olimpio za Was kciuki i cieszę się Waszym szczęściem ;)

Ja też tak chcę, no!! :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum

Od 1go do 1go... czy Wam udaje się cokolwiek oszczedzić? (225 odpowiedzi)

Cześć, mam takie nocne przemyślenia na temat szeroko rozumianych finansów domowych... Oboje mamy...

Przykurcz volkmanna (3 odpowiedzi)

Witam, czy miał ktoś problem z tego typu schorzeniem u 5-letniego dziecka i może się wypowiedzieć...

Czy wiecie gdzie w troijmiescie są fajne krzesła??? (30 odpowiedzi)

Chodzi mi o krzesła drewniane, tapicerka z jakies skórki ecru