Lokal kiedyś nietuzinkowy - dziś wręcz straszy i śmierdzi! Na barze szklanki, pokale świecą pustką zamiast wystawionych ciekawych trunków, w lokalu stęchlizną śmierdzi, podłoga się lepi- przyklejone buty do podłogi to nie jest najlepszy sposób aby zatrzymać klienta! Karta okrojona w bardzo niefajny sposób - pozbyliście się świetnych browarów na rzecz nudy o której w żaden interesujący sposób nie potrafi obsługa zachęcić- 2 pytania i oczy barmanek pełne białych kozaczków... muzyka smętna, obdrapane ściany, brudne stoliki... MASAKRA!!! Właściciel niech się ocknie bo spadł z 10 piętra na parter i zaraz będzie piwnica