Obsługa miła i to jest jedyny plus tego miejsca. Niestety.
Posiadacze Karty do kultury podobno mogą liczyć na zniżkę w wysokości 26% na standardowe pozycje. Na stronie karty jest link do asortymentu księgarni, który kieruje nas na Allegro. Ceny na Allegro różne, ale to przecież norma. Można by przypuszczać, że zniżka obowiązuje od cen na Allegro, nigdzie nie jest napisane, że obowiązuje od cen jakiś tam. Po przyjściu do księgarni okazuje się, że zniżka teoretycznie działa, ale w sumie ceny książek i tak nie są niższe niż te na Allegro, a w moim przypadku nawet nieco wyższe. Podstawowe ceny są z kosmosu, czego dowodem jest to, że nawet na stronie wydawnictwa nie są takie wysokie. Nie wiem czy wprowadzanie w błąd jest celowe, jednak na pewno źle świadczy o księgarni. Nie rozumiem też w jakim celu księgarnia promuje się zniżkami, których nie ma.
Czy skorzystam jeszcze raz? Oczywiście, że nie! I stanowczo odradzam.

Byłam w tej księgarni, znalazłam ją na Allegro. Mam Kartę do Kultury, spytałam się o zniżkę. Sprzedawca odpowiedział mi, że rabaty się nie sumują i mogę wybrać cenę z Allegro, albo z Karty do Kultury (zależy, gdzie jest bardziej korzystny rabat, u mnie był akurat na Kartę).
Nie rozumiem o co Pani chodzi, każdy wie (przynajmniej tak by się wydawało), że rabatów się nie dodaje. Za książkę która w empiku kosztuje ok. 50 zł ja zapłaciłam tam 35 zł...

Wchodząc na stronę Karty do Kultury jest informacja jakich zniżek za jakie produkty tej księgarni można się spodziewać. Książki 26% (i jest informacja, że oferta nie łączy się z innymi promocjami). Poniżej jest link "oferta księgarni Koliber". Klikając w niego zostajemy przeniesieni na stronę użytkownika (Księgarni) na Allegro. W opisie aukcji nie ma ŻADNEJ informacji, że cena książki to cena promocyjna, na stronie "o mnie" również brakuje takiej informacji (sprawdziłam aukcje swoich książek i teraz kilku innych, nie sprawdziłam wszystkich - jeśli Pani tak i znalazła Pani informację o promocji proszę o podanie przykładu). Z tego co mi wiadomo to na Allegro wystawiane są przedmioty nie z założenia w cenach promocyjnych (regulamin Allegro nic o tym nie mówi). Niektórzy sprzedawcy informują w aukcji, że cena jest promocyjna. Księgarnia Koliber tego nie robi. Na żadnej ze stron nie ma informacji, że na Allegro są ceny promocyjne. Klient dowiaduje się tego w sklepie (z tego co Pani pisze, w Pani przypadku było podobnie).
Nigdzie nie napisałam, że jest to droga księgarnia (jeśli porównuje Pani jakąkolwiek księgarnię do Empiku, to faktycznie trudno będzie znaleźć droższą) tylko że wprowadza w błąd klienta. Powtarzam nigdzie nie jest napisane, że ceny na Allegro są cenami promocyjnymi i nie ma żadnego dokumentu na Allegro, który mówiłby, że ceny na tej stronie są wyłącznie promocyjne.
Proszę czytać to co napisałam z większym zrozumieniem.

"Podstawowe ceny są z kosmosu, czego dowodem jest to, że nawet na stronie wydawnictwa nie są takie wysokie"

większość książek ma z tyłu wydrukowaną cenę ale Pani (z konkurencji chyba) sugeruje że w Kolibrze jest podawana cena wyższa ni cena podana na okładce?

Prawdopodobnie zajrzała Pani na stronę wydawnictwa, znalazła książkę w promocyjnej cenie i od tej ceny chciała rabat na kartę do kultury i jeszcze rabat z allegro.