Czy słyszeli Państwo bądź widzieli, jak carski urzędnik robi porządki w Warszawie, w studio Wildsteina w
TVRepublika ?

A czy słyszli Państwo o tym, jak potem w Radio TOKFM tybylcy przyjmowali i składali hołdy owemu caskiemu
urzędnikowi ? Carski urzędnik jak to carski urzędnik, ale ci tubylcy to dopiero okazy.

Warto ten pierwszy incydent obejrzeć:

http://telewizjarepublika.pl/Burzliwa-dyskusja-u-wildsteina,video,366.html#.UlfY91oZk2E

Warto poczytać jak to interpretuje tokFM:

http://www.tokfm.pl/blogi/o-qu/2013/09/wildstein_nie_wytrzymal_i_palnal_patriotycznie_do_rosyjskiego_dziennikarza/1

Można też spojrzeć na interpretację w wydaniu Gazety-Wiecie-ktorej:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14675197,Rosyjski_dziennikarz_po_awanturze_u_Wildsteina__Tam.html

Niestety nie znalazłem nagrania występu carskiego urzędnika w stacji tokFM a to mógłby być hicior, za to
interesujące mogą być komentarze internautów.

O, mam, dobrzy ludzie mi podrzucili adres:

http://www.tokfm.pl/Tokfm/0,130515.html?str=29_13287181

4:1, biedak, dyskusja po carsku jest wtedy, jak jest o:1.

Sam ze sobą rozmawiasz?

Tak czynią osobniki zadufane w sobie, bo tylko wtedy mają pewność, że ich interlokutot będzie na odpowiednim poziomie.
Niestety, w przypadku ZJ, to żenująco niski poziom, ale na bezrybiu...

@ PeeS

Zajmij się Pan opisanymi fakami a nie nadawcą komunikatu. Zawsze łatwiej zająć się osobą niż merytoryczną informacją ? Przecież to jest kompromitujące, niezależnie czy się pisze pod nazwskiem czy pod nickiem. Świadczy też o bezradności intelektualnej.

Merytorycznej informacji brak. Zadufany osobnik jest.

Czyżby Pan był zwolennikiem carskiej administracji? Zdrastwujtie tawariszcz !!!

A "zdrawstwuj" sobie swoich kumpli. Ja mam dla nich tylko "fuj".
Merytorycznie pała: za carskiej administracji nie było "tawariszczy".
A chciałbyś być takim mądrym :-)

W jego czasoprzestrzeni byli.

A o carze Putinie Pan nie słyszał ? Proszę przeczyścić uszy.
Poza tym - dosłowność jest intelektualnie zabójcza.

Nie słyszałem i nie udowodnisz, że jest carem, bo ktoś, gdzieś, coś...
Gdyby dosłowność traktować poważnie, to byłbyś już w trzeciem milionie ludzi do likwidacji przez "nieznanych sprawców".

A o imperialnej Rossiji też Pan nie słyszał ?
Skoro Pan nie słyszy tego, o czym wróble ćwierkają, po co Pan w ogóle zabiera głos ? Chodzi o sypanie piaskiem w oczy w piaskownicy czy o wtykanie kija w szprychy ? Idź Pan do gimnazjum do kumpli.

I jak tu z Tobą prowadzić jakiś sensowny dyskurs!
Cieniutko z cierpliwością!
Ciśnienie tętnicze pewnie podwyższone; na własne życzenie?
Radzę... Nie, nic nie radzę.

Na zetjotyzm nie ma rady..

@ Pees

>>Nie słyszałem i nie udowodnisz, że jest carem, bo ktoś, gdzieś, coś...
Gdyby dosłowność traktować poważnie, to byłbyś już w trzeciem milionie ludzi do likwidacji przez "nieznanych sprawców".

@ funky

"Na zetjotyzm" nie ma rady"

I to ma być ten mityczny dyskurs ?

Mam tak cały czas cytować smaczne kąski ? Wolałbym już posluchać TVRepublika.

Nie, poneważ nie ma opcji "edytuj wątek", jest to jedyny sposób na uzupelnienie informacji. Proste czy skomplikowane ?