Chamskie zachowanie starszych ludzi wobec innych osób jadących komunikacją miejską - PONIŻAJĄCE!
Drodzy Forumowicze !
W dniu dzisiejszym wczesnym rankiem jadąc tramwajem spotkałam się z BARDZO BARDZO BRZYDKIM I CHAMSKIM ZACHOWANIEM ZE STRONY STARSZEGO CZŁOWIEKA WIEK OK.75 LAT.
Bardzo długo stałam i gdy w końcu udało się usiąść podszedł do mnie starszy Pan i zaczął mnie szarpać za ramię po czym powiedział bardzo doniosłym głosem "WSTAŃ!" odwróciłam się do niego i pytam o co mu chodzi a on znowu swoje "WSTAŃ!" - nie wstałam !
Uważam,że tak samo mam prawo siedzieć i tak samo płacę za przejazd jak on i to nie jest przymusem aby ustępować miejsca innym osobom a już na pewno nie takim po pieprzonym starym dziadkom!którzy,uważają,że z racji ich starego wieku należy im się miejsce siedzące i ukłony z każdej strony !
Po chwili ten człowiek szarpnął mnie za kołnierz od płaszcza tak mocno,że o mało mi go nie wyrwał!
Zależało mu na tym aby na moje miejsce posadzić swoją żonę która stała gdzieś daleko w tyle za nim.
Za mną siedziała dziewczyna którą ten sam człowiek również zaczął szarpać i stukać rączką od parasola po ramieniu ta dziewczyna po chwili wstała aby ten stary gnój mógł posadzić swój tyłek i wraz ze swoją szanowną żonką przejechać 3 przystanki!
Starsi ludzie od Nas oczekują szacunku a sami swoim zachowaniem prowadzą do tego,że coraz więcej młodych ma ich wszystkich dość na sam widok!
Czy ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym ?????
W dniu dzisiejszym wczesnym rankiem jadąc tramwajem spotkałam się z BARDZO BARDZO BRZYDKIM I CHAMSKIM ZACHOWANIEM ZE STRONY STARSZEGO CZŁOWIEKA WIEK OK.75 LAT.
Bardzo długo stałam i gdy w końcu udało się usiąść podszedł do mnie starszy Pan i zaczął mnie szarpać za ramię po czym powiedział bardzo doniosłym głosem "WSTAŃ!" odwróciłam się do niego i pytam o co mu chodzi a on znowu swoje "WSTAŃ!" - nie wstałam !
Uważam,że tak samo mam prawo siedzieć i tak samo płacę za przejazd jak on i to nie jest przymusem aby ustępować miejsca innym osobom a już na pewno nie takim po pieprzonym starym dziadkom!którzy,uważają,że z racji ich starego wieku należy im się miejsce siedzące i ukłony z każdej strony !
Po chwili ten człowiek szarpnął mnie za kołnierz od płaszcza tak mocno,że o mało mi go nie wyrwał!
Zależało mu na tym aby na moje miejsce posadzić swoją żonę która stała gdzieś daleko w tyle za nim.
Za mną siedziała dziewczyna którą ten sam człowiek również zaczął szarpać i stukać rączką od parasola po ramieniu ta dziewczyna po chwili wstała aby ten stary gnój mógł posadzić swój tyłek i wraz ze swoją szanowną żonką przejechać 3 przystanki!
Starsi ludzie od Nas oczekują szacunku a sami swoim zachowaniem prowadzą do tego,że coraz więcej młodych ma ich wszystkich dość na sam widok!
Czy ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym ?????