Chętnie porozmawiam z kierownikiem...
Byłam stałą klientką irish pubu, przychodziłam tam co tydzień ze znajomymi i zawsze miło spędzałam tam czas. Bardzo miłe barmanki i przystępne ceny za dobre drinki:) no i dobra muzyka przede wszystkim skłaniała nas do tego, że zawsze szliśmy do irish.
Niestety po tym, co zdarzyło się ostatnio więcej tam nie wrócę ani ja ani moi znajomi... Ochroniarz (niski, przysadzisty) zrobił dziką awanturę o rzekomo obowiązkową szatnię (kilka dni wcześniej kurtki oddawał kto chciał) Razem z koleżanką chciałyśmy zobaczyć czy są miejsca w palarni, gdzie zwykle siedziałyśmy, bo miało do nas dołączyć więcej osób. Ochroniarz wparował za nami z tekstem cytuję "iść sobie gdzieś indziej jak nam się coś nie podoba". Co przy dalszej rozmowie ciągle powtarzał powołując się na kierownika. Pomimo prawie agresywnego chamstwa, chciałyśmy jeszcze zdecydować czy zostajemy (byłyśmy umówione w tym miejscu), ale kiedy ten człowiek po minucie wparował drugi raz, zaczął się awanturować i nas obrażać, to wyszłyśmy i więcej tam nie wrócimy.Niestety
Sugeruję kierownikowi przyjrzeć się chamskiemu ochroniarzowi, bo w ten sposób nie traktuje się klienta, zwłaszcza stałego, nie mówiąc już o jakimkolwiek szacunku do kobiet!
Niestety po tym, co zdarzyło się ostatnio więcej tam nie wrócę ani ja ani moi znajomi... Ochroniarz (niski, przysadzisty) zrobił dziką awanturę o rzekomo obowiązkową szatnię (kilka dni wcześniej kurtki oddawał kto chciał) Razem z koleżanką chciałyśmy zobaczyć czy są miejsca w palarni, gdzie zwykle siedziałyśmy, bo miało do nas dołączyć więcej osób. Ochroniarz wparował za nami z tekstem cytuję "iść sobie gdzieś indziej jak nam się coś nie podoba". Co przy dalszej rozmowie ciągle powtarzał powołując się na kierownika. Pomimo prawie agresywnego chamstwa, chciałyśmy jeszcze zdecydować czy zostajemy (byłyśmy umówione w tym miejscu), ale kiedy ten człowiek po minucie wparował drugi raz, zaczął się awanturować i nas obrażać, to wyszłyśmy i więcej tam nie wrócimy.Niestety
Sugeruję kierownikowi przyjrzeć się chamskiemu ochroniarzowi, bo w ten sposób nie traktuje się klienta, zwłaszcza stałego, nie mówiąc już o jakimkolwiek szacunku do kobiet!