20 lutego br. miałam cięcie lewej łydki w szpitalu na SOR. Cięcia wykonał doktor chirurg Piotr Winnicki. Okazało się, że był to duży kaszak. Trafiłam na wyjątkowego lekarza. Który wcześniej obejrzał nogę w Przychodni na Wejherowskiej. Następnego dnia kazał przyjechać do siebie na dyżur na SOR. Osobiście zajął się moją łydką. Zrobił wszystko, żeby dobrze się goiła. Po dwóch tygodniach okazało się, że lekarz który wyjmował inny sączek nie wyczyścił i zaczeło się robić. Trafiłam ponownie do doktora Winnickiego. Który na SOR wyczyścił wszystko, wypłukał. Teraz po tygodniu łydka wygląda pięknie, bardzo ładnie się goi.
Los skierował mnie w Przychodni na Wejherowskiej do doktora Winnickiego. Okazał się to chirurg z powołania, wyjątkowy człowiek, zawsze uśmiechnięty, rozmowny, wszystko cudownie wytłumaczy. Gratuluje takich dobrych lekarzy w takim cenionym szpitalu.

Dziękuje, zadowolona pacjentka dr Winnickiego

Jakie to miłe, że ktoś potrafi podziękować.