Chyba najgorsza spóldzielnia w mieście.
Nie tyle spółdzielnia co zarząd i rada nadzorcza. Dezinformacja, manipulacja, marnotrastwo. Atrapa działalności spółdzielczej. Przykład pierwszy z brzegu - na stronie spółdzielni są regulaminy nakładające obowiązki na członków spółdzielni, pozostałych, z których wynikają ich prawa - nie ma. Oszczędzają na powiadomieniach o ważnych dla spółdzielców sprawach jak zebrania a namiętnie informują o kursie tanga i pielgrzymkach w biuletynie.Inne spółdzielnie powiadamiają listem poleconym 2 miesiące przed terminem. Przedstawiciele członków są na etatach w zarządzie, na działalności telewizyjnej i wydawniczej ponoszą straty ale zatrudniają za to kilka sympatycznych osób. Zużycie ciepła jedno z najwyższych w mieście, bo system rozliczeń z podzielników nie zachęca do oszczędzania- możesz nie mieć nic na liczniku a i tak zapłacisz prawie tyle co wszyscy. ale chwalą się drugim miejscem jako partner GPEC, pierwsza jest zawsze spółdzielnia Przymorze - oni nie mają podzielników i zużywają najwięcej ciepła na m2. Działalność pseudo inwestycyjna prowadzona jest wbrew zdrowemu rozsądkowi. pozbywają się gruntu za śmieszne pieniądze i dają zarobić firmom budowlanym na sprzedaży powierzchni mieszkalne